Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Capgemini. Nadchodzi czas superinteligentnych firm

Marek Długopolski
Roboty nie mają konkurować z ludźmi, a będą im pomagać, ułatwiać pracę, wyszukiwać potrzebne dane, sugerować rozwiązania
Roboty nie mają konkurować z ludźmi, a będą im pomagać, ułatwiać pracę, wyszukiwać potrzebne dane, sugerować rozwiązania Capgemini
Capgemini zmienia swój biznes w Krakowie i Katowicach. Nie zwalnia jednak pracowników, a przyjmuje 200 nowych konsultantów. Tak oto nadchodzi czas nowych przedsiębiorstw

Automatyzacja i robotyzacja pracy za wszelką cenę nie ma najmniejszego sensu – twierdzą eksperci Capgemini. I ogłaszają, że wykorzystanie robotów i sztucznej inteligencji przechodzi obecnie w fazę humanoizacji, czyli „integracji zaawansowanych maszyn i algorytmów oraz ludzi”. Od tej pory człowiek i robot nie będą już konkurować, a współpracować „ramię w ramię”.

Skoro tak twierdzi Capgemini, spec od procesów finansowo-kadrowych, a także guru w automatyzacji, to musi coś w tym być.

Nowe wyzwania, nowi konsultanci

- Konsultanci z Krakowa i Katowic już teraz podróżują do kilkunastu krajów, żeby pomagać globalnym firmom w przeobrażaniu ich działów finansowo-kadrowych w sprawnie działające, zautomatyzowane centra operacyjne, które wykorzystują najnowsze osiągnięcia z obszaru sztucznej inteligencji, uczenia maszynowego, czy robotyzacji – mówi Wojciech Cichoń, dyrektor zarządzający w Capgemini Business Services Europe, a także członek zarządu Capgemini Polska.

Nie ukrywa, że jednym z ich najważniejszych zadań jest przygotowanie pracowników transformowanych firm do pracy ramię w ramię z „nowymi procesami i samymi robotami”.

Oddział Business Services Capgemini Polska, mający siedziby w Krakowie i Katowicach, zatrudnia w tej chwili ponad 4100 specjalistów. Wkrótce powiększy się o kolejnych 200 - otwartych na nowe wyzwania, samodzielnych i gotowych do częstych wyjazdów w różne części świata. - Będą architektami oraz liderami strategicznych zmian dla globalnych firm zatrudniających często od kilku do kilkudziesięciu tysięcy osób na całym świecie – zaznacza dyrektor Wojciech Cichoń.

Sztuczna inteligencja a firmy

Firma postanowiła teraz mocno zainwestować w obszary związane z wykorzystaniem sztucznej inteligencji, automatyzacji i robotyzacji do transformacji przedsiębiorstw. Chodzi o to, by stworzyć z nich superinteligentne firmy. I dlatego Capgemini Business Services wprowadza strategiczne zmiany, także u siebie.

- To w Krakowie i Katowicach będzie serce transformacji biznesowej i Inteligentnej Automatyzacji firmy dla klientów z całego świata – nie ukrywają w Capegmini. Dział Business Services jest największą pod względem zatrudnienia jednostką w Polsce. Do tej pory kojarzony był głównie ze świadczeniem usług finansowo-księgowych, kadrowych oraz obsługą łańcucha dostaw. Teraz będzie się to zmieniać. Przed firmą nowe wyzwania.

Roboty i ludzie

Zadaniem konsultantów z zakresu automatyzacji pracy nie jest redukcji stanowisk pracy. Nie o to chodzi w ich pracy. - Uświadamiamy firmy, które jeszcze niedawno chciały na potęgę automatyzować procesy, że najlepszą ścieżką nie jest pełna robotyzacja, ale humanoizacja – zaznacza Danuta Lipowska, dyrektor w Zespole Transformacji Biznesowej w Capgemini.

Co to oznacza? Roboty nie mają konkurować z ludźmi, a będą im pomagać, ułatwiać pracę, wyszukiwać potrzebne dane, sugerować rozwiązania. Dostarczą informacje, ale to człowiek będzie decydował, jak je wykorzysta. Mają zostać włączone w „ludzką tkankę firmy”, stając się jej integralną częścią, tak jak ludzie.

W Krakowie i Katowicach będzie serce transformacji biznesowej i Inteligentnej Automatyzacji dla globalnych klientów firmy

- Poprzez powierzenie prostych, ale czasochłonnych elementów procesów biznesowych robotom i połączenie ich z wyższą inteligencją ludzką osiągamy efekt superinteligencji, czy też hiperinteligencji przedsiębiorstw. Uwalniamy zasoby umysłu człowieka, które do tej pory były marnowane na powtarzalne czynności. Potencjał ludzkiego mózgu jest na razie niemożliwy do skopiowania i tylko połączenie człowiek-maszyna ma rację bytu – twierdzi Piotr Grzywacz, wiceprezes w Zespole Transformacji Biznesowej w Capgemini.

- Nie dopasowujemy procesów do robotów, ale roboty do zespołów ludzkich funkcjonujących w ramach firm. Musimy przy tym sprawić, żeby pracownicy nie bali się bota i chcieli się z nim zaprzyjaźnić. Każdemu robotowi nadajemy więc imię, pokazujemy czym się dokładnie zajmuje i jakie są jego możliwości – wyjaśnia Danuta Lipowska.

Roboty wciąż można bowiem porównać do nastolatków, cały czas potrzebują wsparcia “dorosłego człowieka”. Nie działają jeszcze w pełni autonomicznie. - Trochę nam jeszcze brakuje do wizji Stephena Hawkinga, który obawiał się samodzielnie myślącej sztucznej inteligencji – przyznaje. Nie ukrywa jednak, że ludzie, którzy będą pracowali z robotami, muszą być przygotowani na nowe wyzwania.

Rozpoczyna się bowiem era, opartej na humanoizacji superinteligencji, czyli ludzkiej, a nie sztucznej inteligencji, wspieranej przez działanie robotów. Jak będzie wyglądała ta era? O tym zadecydują ludzie!

Architekci zmiany

I właśnie do takich ról, do nowych zadań, m.in. współpracy z robotami, Capgemini poszukuje nowych pracowników.

- To będą architekci transformacji - nie ukrywa Piotr Grzywacz, wiceprezes w Zespole Transformacji Biznesowej w Capgemini. - Aby jednak pracować w międzynarodowym, wielokulturowym środowisku, integrując często cztery różne strefy czasowe i kilka kontynentów, muszą mieć również odpowiednie predyspozycje osobowościowe - zaznacza. Capgemini cały też czas poszukuje osób z doskonałą znajomością języków angielskiego, niemieckiego, francuskiego, holenderskiego, a także języków skandynawskich.

Okazuje się jednak, że firma szuka nie tylko doświadczonych pracowników, ale też stara się szkolić nowych. W maju rusza m.in. z pilotażowym programem kompetencyjnym skierowanym do studentów ostatniego roku studiów oraz absolwentów zainteresowanych pracą w konsultingu.

- Będzie to intensywny, roczny program szkoleniowy, podczas którego dziesięciu „wybrańców” wejdzie po dwóch tygodniach intensywnego onboardingu od razu do naszych najbardziej skomplikowanych, międzynarodowych projektów – podkreśla Piotr Grzywacz. Oprócz dobrej znajomości angielskiego przyda się też energia, a także spryt. Może Kraków będzie dla nich miejscem startu do globalnej kariery?

Eksperci od zmian

- Mamy nadzieję, że nasi nowi pracownicy, chłonąc naszą wiedzę, zostaną kolejnymi ekspertami od transformacji, robotyzacji i inteligentnej automatyzacji, staną się architektami przyszłości – nie ukrywa Wojciech Cichoń, dyrektor zarządzający Capgemini Business Services Europe.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Capgemini. Nadchodzi czas superinteligentnych firm - Dziennik Polski

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska