- Wykonaliśmy kawał świetnej pracy zarówno w warstwie fizycznej, jak i taktycznej. Przed nami chwila prawdy - mówi Carlos López, nowy napastnik Wisły Kraków. W piątek meczu z Pogonią w Szczecinie będzie miał okazję zadebiutować w polskiej ekstraklasie.
- Bardzo się cieszę, że tu jestem. A spotkanie z Pogonią w Szczecinie jest dla nas bardzo ważnym punktem tych rozgrywek. Pokaże ono, czy nasza ciężka praca zaowocuje od samego początku – dodaje Carlos Lopez, który uczestniczył w konferencji prasowej udziałem trenera Wisły Kraków Kiko Ramireza przed wyjazdem na mecz do Szczecina.
Zapytaliśmy hiszpańskiego napastnika czy odczuwa tremę przed debiutem. - Nie odczuwam stresu. Po to ćwiczmy każdego dnia - rywalizujemy na treningach, dajemy z siebie wszystko, aby zasłużyć na występ. Później, gdy taka możliwość się pojawi, to trzeba dać z siebie wszystko podczas meczu. Nie rozmyślam o tym pod kątem jakiejkolwiek presji – wyjaśnia Carlos Lopez.
To nie oznacza, że zawodnik nie myśli o tym pierwszym meczu. - Każdy profesjonalista tak ma, że wyobraża sobie kolejny mecz - wizualizuje go, jak może wykorzystać dane sytuacje – mówi Hiszpan. Ma szybkość, technikę, ale czy nie obawia się zderzenia z polskim fizycznym futbolem. - Ta gra jest wszędzie taka sama. Mierzyłem się z już wielkimi zawodnikami, tak jak chodzi o nazwiska jak i siłę fizyczną. Mam wystarczające umiejętności i doświadczenie, aby temu sprostać. Będę gotowy do walki z każdym – zapewnia Carlos Lopez. Jaki jest jego przepis na udany debiut? - Po prostu zwycięstwo – odpowiada.
Tu znajdziesz więcej najnowszych informacji o piłkarzach Wisły Kraków