Cracovia musiała przyjąć dwa ciosy w ciągu 6 minut. Pierwsza bramka padła po rzucie rożnym, a następna z karnego podyktowanego za zagranie ręką Kociołka. Odpowiedział niezawodny Śmiglewski wykorzystując centrę z rzutu rożnego.
„Pasy” nie poszły za ciosem, straciły kolejnego gola z karnego – znów za rękę! Tym razem nieszczęśnikiem był Konieczny. Kramarz kolejny raz wyczuł intencje strzelca, ale piłka po jego ręce wpadała do bramki. W doliczonym już czasie gry po kontrze Tobolik strzałem w „długi” róg ustalił wynik meczu.
Górnik Zabrze – Cracovia 4:1 (2:0)
Bramki: 1:0 Zielonka 27, 2:0 Hyjek 33 karny, 2:1 Śmiglewski 57, 3:1 Hyjek 81 karny, 4:1 Tobolik 90 + 2.
Cracovia: Kramarz – Hyla, Konieczny (75 Zakrzewski), Kociołek, Kolec – Bałaszek (75 Szewczuk), Mrozik, Hulidow, Kęska, Doba - Śmiglewski.
