Erich Priester z Rybnika i Gusta Pilzer z Katowic ukrywali się na strychu małżeństwa Małochów z Trzebini przez ponad rok. Możliwe, że były tam też dwie inne osoby. Córka Priesterów wszczęła procedurę nadania tytułu Sprawiedliwych wśród Narodów Świata dla Małochów. Ale procedura jest bardzo wymagająca.
Film z Trzebini trafi do archiwum Yad Vashem
- Mamy nadzieję, że film jeżeli nawet nie pomoże w nadaniu tytułu, to przynajmniej znajdzie się w archiwum Yad Vashem i będzie ważnym dokumentem poświadczającym heroizm tamtych ludzi - mówi Agnieszka Kostuch, przewodnicząca Stowarzyszenia Kehila Trzebinia.
Stowarzyszenie Kehila Trzebinia zostało powołane, by edukować w zakresie historii i kultury Żydów z tego regionu i walczyć ze stereotypami, które pojawiają się zarówno w polskim społeczeństwie, jak i izraelskim.
- Chcemy odkrywać historię i uczyć się o niej stojąc w prawdzie - wyjaśnia Agnieszka Kostuch. Zaznacza, że pokazywanie bohaterskich zachowań mieszkańców Trzebini nie ma służyć żadnym partyjnym, instytucjonalnym, czy prywatnym celom. - Nie ma wpisywać się w narrację o jedynie bohaterskim, szlachetnym narodzie, ale wierzymy, że pokazywanie tych historii – dotąd nieznanych lub mało znanych – nie tylko jest oddaniem hołdu tym, którzy podejmowali najwyższe ryzyko, próbując uratować swoich żydowskich sąsiadów lub też nieznanych całkiem przybyszy, ale jest również pokazywaniem części prawdy historycznej - dodaje.
Jak zaznacza, temat pomocy Żydom przez Polaków wbrew pozorom nie jest tematem łatwym. - Nie chcemy i nie będziemy oceniać pobudek tych, którzy udzielali schronienia, bo sami nie przeszliśmy podobnej próby. Wiemy, że nie zawsze one były krystalicznie szlachetne. Nie zmienia to faktu, że każdy akt pomocy Żydom w Polsce podlegał najwyższej karze śmierci, zagrażając całej rodzinie, a czasem również zagrażając sąsiadom za brak denuncjacji - podkreśla.
Inspiracją "Trzebińskie historie"
Stowarzyszenie o rodzinie Małochów wie m.in. z dokumentacji zgromadzonej przez śp. Andrzeja Kostkę i Jolantę Piskorz, którzy są autorami książki "Trzebińskie historie".
Potomkowie jednej z rodzin, która ukrywała Żydów, zgodzili się opowiedzieć o tym przed kamerą. Ma to być krótkometrażowy film dokumentalny. Jego nakręcenia podjęła się Agnieszka Zając, która od 15 lat współpracuje z Międzynarodowym Festiwalem Filmowym Etiuda & Anima w Krakowie. Studiowała m.in. w Szkole Wajdy i w Izraelu.
Stowarzyszenie Kehila Trzebinia założyło zbiórkę, która ma sfinansować film - TUTAJ.
Każda osoba wspierająca filmowy projekt zostanie wymieniona w oficjalnych podziękowaniach dla darczyńców w napisach końcowych dokumentu.
Stowarzyszenie Kehila Trzebinia
Kehila oznacza żydowską gminę, ale też społeczność, wspólnotę Żydów w danej miejscowości. - Jednym z bardziej niezwykłych świadectw istnienia trzebińskiej kehili jest Księga Pamięci „The Trzebinia Kehilla” wydana w 1969 roku w Hajfie i zawierająca wspomnienia ocalonych z Holokaustu żydowskich mieszkańców Trzebini - można przeczytać na stronie stowarzyszenia. I stąd też wywodzi się jego nazwa.
- Gigantyczny znak N i napis "JP II" w małopolskim lesie. Jak powstały? W jakim celu?
- Tak wygląda S1 od Oświęcimia do Bielska po 11 miesiącach inwestycji. Kładą już asfalt
- Odkryj Zamek Lipowiec w Babicach na nowo. Zobacz zdjęcia i wideo
- Animalsi rezygnują z prowadzenia schroniska dla bezdomnych zwierząt w Oświęcimiu
- Rowerem po piachu? To możliwe na Pustyni Błędowskiej. Są tu ścieżki rowerowe!
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Juromania zawita do Olkusza i Rabsztyna. Organizatorzy przygotują masę atrakcji
- Ruszyły prace związane z budową lodowiska na „Czarnej Górze” w Olkuszu
- Konstruktorzy rakiet z Polski, Czech i Słowacji spotkali się na Pustyni Błędowskiej
- Pożegnanie lata w Olkuszu. Słowiańska Krew na scenie. Zlot foodtrucków
- Dziesięć atrakcji z powiatu olkuskiego walczy o miano turystycznego skarbu Małopolski
- Około 250 zawodników na starcie szóstej edycji „Srebrnej Dziesiątki”
Herbatka u Zieleniewskich w Trzebini
