https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chcą, żeby zamknąć ulicę dla ruchu aut [INTERWENCJA]

Marcin Karkosza
Nasza Czytelniczka prosi o interwencję na ul. Kazimierza Odnowiciela (Prądnik Czerwony).- Auta jeżdżące ulicą powodują zagrożenie dla dzieci z pobliskiego przedszkola i szkoły oraz niszczą zieleńce i pobocza - mówi pani Janina Fortuna. - Droga powinna zostać zamknięta dla ruchu - dodaje Czytelniczka. Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu obiecuje, że zbada sprawę.

Jeżeli coś Cię denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście, daj nam znać! Dziennikarze "Gazety Krakowskiej" zajmą się problemem! Czekamy też na Twoje opinie, uwagi a także zdjęcia i wideo - pisz e-maila na adres [email protected], dzwoń - tel. 12 6 888 301. Do Twojej dyspozycji jest też profil "Gazety Krakowskiej" na Facebooku.

Kiedyś ul. Kazimierza Odnowiciela była zamknięta dla ruchu samochodowego, jednak ZIKiT zlikwidował znak zakazu ruchu.
Obecnie jezdnia służy m.in. jako dojazd do znajdującego się przy ulicy Gimnazjum nr 9 oraz Przedszkola nr 162.
Według pani Janiny Fortuny, otwarcie ulicy dla samochodów było jednak złą decyzją.

- Spokojna ulica zamieniła się w drogę, po której codziennie jeżdżą rozpędzone samochody. Wiele osób urządziło sobie także parkingi na pobliskich trawnikach - denerwuje się mieszkanka z okolicy. - ZIKiT powinien przywrócić na tej ulicy usunięty znak zakazu ruchu.

Zapraszamy także na Facebooka Reportera Mobilnego Gazety Krakowskiej[/b]

Zdanie pani Janiny potwierdzają także inni mieszkańcy. - Ludzie od dawna skarżą się na wzmożony ruch na ulicy oraz auta parkujące na trawnikach - mówi Ryszard Zaremba, zarządca bloku przy ul. Dobrego Pasterza 110, sąsiadującego z ulicą. - Już w maju zeszłego roku kierowaliśmy w tej sprawie pisma do ZIKiT, jednak bez efektu.

- Nasi inspektorzy zostaną wysłani na miejsce i zbadają sprawę - mówi Michał Pyclik, rzecznik ZIKiT. - Jeśli okaże się, że auta rzeczywiście sprawiają w tym miejscu zagrożenie dla pieszych, to postaramy się zmienić organizację ruchu na ulicy.
Przedstawiciel ZIKiT podkreśla, że urzędnicy muszą sprawdzić, dlaczego ulica została dopuszczona do ruchu i zapowiada, że sprawa wyjaśni się w ciągu miesiąca.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
mieszkaniec
Mieszkańcy bloku 110 wzięli by się najlepiej za sprzątanie psich gówien. samochody im przeszkadzają ale dziesiątki psich gówien obok przedszkola i szkoły już nie ? To mieszkańcy tego bloku zrobili sobie wychodek dla psów naprzeciw szkoły i przedszkola i jeszcze narzekają jak dwa samochody na godzinę przejada.
D
Daro
dawniej był tam zakaz ruchu, jednak osoby dojeżdżające do domu (bo są na końcu 2 domki jednorodzinne, ale oni mają parkingi w ogrodzie) miały pozwolenie na ruch koniec kropka - droga jest ślepa (no chyba że zjedziesz po schodach), jeżeli chodzi o bezpieczeństwo dzieci i młodzieży nie ma chodnika, uważam, iż zamknięcie częściowe ulicy (do parkingu szkoły bo ~tam już chodnik leży) jest dobrym pomysłem + zakaz zatrzymywania się (bo to nie jest parking)
D
Daro
yyy, raczej nigdy nie byłeś na tej ulicy bo dla Twojej wiadomości parking dla mieszkańców jest po drugiej stronie bloku, byłeś kiedyś w Zakopanym? drogi na szlakach turystycznych (np. morskie oko) też uważasz że są prywatne, bo ktoś dowozi tamtędy towar do sklepu?
A
Adam
Zamknąć także dla mieszkańców - czy to ma być prywatna droga ????
Z
ZR
Niestety część kierowców to totalne bydło: wjechać, rozjechać, zastawić, bo ja muszę, mnie się spieszy, z drogi! Szkoda, że przez tę hołotę cierpią także porządni kierowcy.

Ograniczenia będą dotykać wszystkich.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska