Jest zima, i choć nadeszło ocieplenie, to jednak nadal jest bardzo chłodno. Mieszkania muszą być ogrzewane. W położonej nieopodal Grybowa miejscowości Polna taka próba ogrzania domu omal nie doprowadziła do jego spłonięcia. Po rozpaleniu w piecu nad domem pojawił się pióropusz ognia. Płomienie buchały z komina. Ogień w każdej chwili mógł spowodować zapalenie się dachu lub strpów w budynku.
Ogniowe larum z Polnej oficer dyżurny Stanowiska Koordynacji Ratownictwa Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu odebrał sześć minut przed godziną ósmą. Do ratowania budynku, w którym rozszalał się ogień, skierowani zostali druhowie z miejscowej Ochotniczej Straży Pożarnej oraz ich koledzy, pożarnicy - ochotnicy ze Stróż. Jako wsparcie pospieszył tam także zastęp z Jednostki Ratowniczo Gaśniczej nr 1 PSP w Nowym Sączu.
Jak przekazał oficer dyżurny Miejskiej Komendy PSP w Nowym Sączu mieszkańcy domu, w którym zapaliły się sadze, nie stracili dachu nad głową tuż przed świętami Bożego Narodzenia, ale remont budynku będzie jednak konieczny.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?