Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Korki na ul. Krakowskiej w Chełmku
Natężenie ruchu w centrum Chełmka, według danych sprzed dwóch lat, sięgało ok. 15 tys. pojazdów na dobę. Duża część z nich to tiry. Przy czym była to tendencja rosnąca. Wielu kierowców traktuje ten odcinek drogi 780 jako alternatywę dla A4 jadąc z Krakowa na Śląsk.
- Efekt jest taki, że korki na ulicach Krakowskiej i Piastowskiej - sznury samochodów ciągnące się od opuszczonych rogatek na przecięciu z linią kolejową Oświęcim-Trzebinia to częsty tutaj widok - mówi Mariusz Ledwoń, kierowca z gminy Chełmek.
Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie spodziewa się, że sytuację w tym miejscu poprawi budowa bezkolizyjnego skrzyżowania. W związku z tym ma zostać opracowana wielowariantowa koncepcja, której przygotowanie mają sfinansować wspólnie samorządy województwa małopolskiego, powiatu oświęcimskiego i gminy Chełmek. Koszt tego opracowania szacowany jest na blisko 320 tys. zł.
Burmistrz Chełmka Andrzej Saternus potwierdza, że gmina, podobnie jak powiat, przystąpiła do tej umowy. - Pod uwagę mogą być brane dwa rozwiązania: wiadukt lub tunel. Koncepcja ma dać odpowiedź, który wariant wybrać i czy będzie on wykonalny - mówi burmistrz Chełmka.
Lepszym rozwiązaniem obwodnica Chełmka?
Jego zdaniem problem mogłaby rozwiązać budowa obwodnicy Chełmka, o której nie tylko mówi się od kilku lat, ale rozpoczęto przygotowanie rozwiązań jej przebiegu. Przed czterema laty podpisana została nawet umowa z udziałem gminy, województwa i powiatu dotycząca przygotowania dokumentacji.
Projektanci przygotowali kilka wariantów, które ze względu na bliskość zabudowań zostały negatywnie ocenione przez mieszkańców. Wtedy władze Chełmka zaproponowały jeszcze jedno kompromisowe rozwiązanie, w którym obwodnica zaczynałaby się po śląskiej stronie, czyli na skrzyżowaniu dróg wojewódzkich 780 i 934 na terenie gminy Chełm Śląski. Potem przez nowy most nad Przemszą przechodziłaby na stronę Chełmka i przebiegała dalej południową stroną miasta, łącząc się już poza jego granicami z drogą 780 przed Libiążem.
Według tej koncepcji miałby powstać jeszcze wiadukt nad ul. Oświęcimską. To rozwiązanie pozytywnie zostało przyjęte przez władze powiatu bieruńsko-lędzińskiego i gminy Chełm Śląski. W Chełmku liczono, że realizacja inwestycji ruszy w ciągu kilku lat. Sprawa stanęła jednak w miejscu. Chodzi o drogę o długości kilku kilometrów.
Mieszkańcy zwracają uwagę, że chodzi także o ich bezpieczeństwo. - Droga przecina centrum Chełmka na dwie części. Jest niebezpiecznie nawet na pasach - podkreśla Magdalena Płonka, mieszkanka Chełmka.
Potwierdzają to także policjanci z drogówki Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu, wskazując, że ulice Krakowska i Piastowska należą do bardziej niebezpiecznych odcinków na drogach w powiecie oświęcimskim.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Pałac w Grojcu znów idzie pod młotek. Od siedmiu lat nie udaje się go sprzedać
- Takie są skutki likwidacji trzech małopolskich rzek. Będzie katastrofa ekologiczna?
- Lista zakazów dla księży. Abp Marek Jędraszewski wydał dekret
- 21 kg narkotyków znaleziono w bananach w sklepie pod Oświęcimiem
- Wielka inwestycja AGH i nowe życie pałacu w Młoszowej. Koszt - prawie 14 mln zł
- „Bijemy rekordy” Pawła Korzeniowskiego na jubileusz 75-lecia Unii Oświęcim
FLESZ - Jak pozbyć się stresu w godzinę? Tę metodę stosowała NASA
