Czytaj także: Ksiądz idzie po kolędzie. Koperta od nas będzie?
Mężczyzna mieszkał przy ulicy Piłsudskiego. Do tragedii doszło w nocy z soboty na niedzielę. 68-letni mężczyzna ok. godz. 22 poszedł się kąpać. O trzeciej nad ranem znalazła go żona.
Ciało mężczyzny będzie jeszcze badane, ale jak podejrzewa policja, najbardziej prawdopodobną przyczyną jego śmierci było zatrucie tlenkiem węgla z piecyka gazowego.
- Bądźmy przezorni i zadbajmy o bezpieczeństwo nasze i naszych najbliższych - apeluje Małgorzata Jurecka, rzecznik policji w Oświęcimiu. - Przypominamy o sprawdzeniu drożności instalacji wentylacyjnej i założeniu czujnika tlenku węgla w pomieszczeniach, gdzie jest piecyk lub kuchenka gazowa. Nie łudźmy się, że sami wyczujemy trujący gaz, gdyż jest on bezwonny, a utrata przytomności następuje bardzo szybko - dodaje policjantka.
Sylwester w Krakowie: sprawdź, gdzie możesz go spędzić i porównaj ceny!
Wybieramy najpiękniejszą sportsmenkę Małopolski! Weź udział w plebiscycie!
"Super pies, super kot"! Zobacz zwierzaki zgłoszone w plebiscycie i oddaj głos!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!