Pomysłodawcami budowy pomnika są Ryszard Sobieraj, prezes Towarzystwa Krzewienia Tradycji Kawalerii Polskiej w Chrzanowie oraz Ryszard Kosowski, burmistrz Chrzanowa. Pierwszy z nich objął funkcję przewodniczącego wspomnianego komitetu.
Oprócz nich w skład grupy założycielskiej weszli: starosta Janusz Szczęśniak, wicestarosta Krzysztof Kasperek, ksiądz Roman Sławeński, dyrektor muzeum Zbigniew Mazur i prezes Sądu Rejonowego Mieczysław Potejko.
- Rotmistrz Witold Pilecki to postać krystaliczna, nierozerwalnie związana z historią tej ziemi, dlatego to zaszczyt uczestniczyć w takim przedsięwzięciu - mówi Janusz Szczęśniak.
Do końca roku ma powstać koncepcja budowy pomnika przedstawiającego postać rtm. Witolda Pileckiego na koniu. Wtedy okaże się, jakie będą jego rozmiary, z czego zostanie wykonany i ile będzie kosztował.
Pomnik ma stanąć na rondzie jego imienia w Kroczymiechu. Prawdopodobnie znajdzie się na podwyższeniu, aby nie doszło do ewentualnego uszkodzenia przez samochody.
- To najlepsza lokalizacja. Jeździ tędy wiele osób, które odwiedzają Oświęcim - podkreśla Ryszard Kosowski.
Zdaniem pomysłodawców, sama tablica na rondzie to zbyt mało, bo nie zwraca uwagi przejeżdżających. Pomnik zauważy każdy i zastanowi się, kim była ta postać na koniu.
Budowa ma być finansowana dzięki dobrowolnym wpłatom od ludzi. Chrzanowska Izba Gospodarcza będzie zachęcać także lokalne firmy do wspierania tego projektu. Pojawił się też pomysł, by zaangażować w to miasta partnerskie oraz organizacje żydowskie. Witold Pilecki zasłużył się bowiem, pomagając ujawnić prawdę o KL Auschwitz.
