Chrzanów. Nie żyje kobieta poszkodowana w pożarze na os. Młodości. Jej wnuczka nadal walczy o zdrowie w szpitalu

Do bardzo groźnego pożaru doszło w poniedziałek (13 grudnia) ok. godz. 4 na osiedlu Młodości w Chrzanowie. Doszczętnie spłonęło mieszkanie na trzecim piętrze w jednym z bloków przy ul. Jana Pęckowskiego. Strażacy, gdy przyjechali na miejsce zastali rozwinięty pożar. Z wnętrza mieszkania wydobywały się kłęby gęstego dymu oraz ogień. Strażacy z płonącego mieszkania ewakuowali panią Bogusławę oraz jej 9-letnią wnuczkę Kingę.

Pani Bogusława po pożarze trafiła do szpitala w Siemianowicach Śląskich, gdzie przez ponad tydzień lekarze walczyli o jej życie. Kobieta doznała poważnych poparzeń i znajdowała się w stanie krytycznym. Niestety nie udało się jej uratować, zmarła we wtorek nad ranem (21 grudnia).

W szpitalu natomiast wciąż przebywa jej 9-letnia wnuczka Kinga. Dziewczynka ma poparzone ok. 50 proc. powierzchni ciała, ale jej buzia nie doznała obrażeń. Trwa walka o jej zdrowie. Przeszła już część przeszczepów skóry. Przypomnijmy, że strażacy po wyniesieniu jej z płonącego mieszkania przeprowadzili skuteczną akcję reanimacyjną. Dziewczynkę czeka długa i kosztowna rehabilitacja, by mogła wrócić do zdrowia.

Los poszkodowanych nie jest obojętny mieszkańcom Chrzanowa. Natychmiast po pożarze sąsiedzi rozpoczęli zbiórkę pieniędzy i rzeczy potrzebnych na leczenie poszkodowanych i remont mieszkania. Wiele osób ją wsparło. Z uwagi na śmierć pani Bogusławy, która była opiekunem dziewczynki oraz rozpoczętą zbiórkę przez matkę Kingi, pierwsza zbiórka została zakończona.

Wpłacone pieniądze nie zostaną jednak przekazane na nową zbiórkę, lecz wrócą do darczyńców.

Taka sytuacja ma związek m.in. z nie do końca jasną sytuacją prawną dziewczynki, która mieszkała z babcią (matką jej ojca).

Matka Kingi ma pełni praw rodzicielskich.

FLESZ - Omikron – na te objawy musisz szczególnie uważać