https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Chrzanów. Nowej galerii nie będzie? Inwestor wini konkurencję

Sławomir Bromboszcz
Sławomir Bromboszcz
Komplikuje się sprawa budowy Galerii Metro w Chrzanowie. Inwestor Wojciech Cieślak twierdzi, że kłody pod nogi rzuca mu rodzina Steców, właścicieli Centrum Handlowego Max.

Budowa obiektu handlowego przy skrzyżowaniu ul. Skorupki i Balińskiej w Chrzanowie miała rozpocząć się już na przełomie maja i czerwca br. Wiemy jednak, że tak się nie stanie.

- Zaczęły się dziać dziwne rzeczy, które mogą zagrozić powstaniu tego obiektu - mówi Wojciech Cieślak, prezes The Blue Ocean Investment Group.

Dwie niewielkie działki przylegające do terenu, na którym ma powstać galeria, zostały kupione przez Michała Steca i jego szwagra. W miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego oznaczone są jako drogowe. Panowie teren nabyli w październiku ub.r., gdy nowy inwestor zdradził swoje plany.

- Osoby powiązane z „Max-em” zaczęły aktywnie działać, by utrudnić budowę galerii - dodaje Wojciech Cieślak.

Inwestycja obecnie znajduje się na etapie uzyskania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Jest ona niezbędną do podjęcia ostatniego kroku, którym jest wystąpienie o pozwolenie na budowę. Tymczasem do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Krakowie wpłynęły dwa wnioski w tej sprawie, mające zablokować budowę. Jeden dotyczy błędów formalnych, które wg. wnioskodawców powinny skutkować zawieszeniem inwestycji, drugi nadmiernego obciążenia środowiska, co ma na celu całkowite uniemożliwienie powstania w tym miejscu galerii.

- To teren poprzemysłowy, utwardzony. Nie ma walorów ekologicznych. Panowie są zainteresowani zablokowaniem tej inwestycji - twierdzi Wojciech Cieślak.

Będą opóźnienia

RDOŚ musi rozpatrzyć każdy wniosek, a to trwa co najmniej kilka tygodni. Oznacza to, że już teraz inwestycja opóźni się o 2-3 miesiące. Jeśli będą kolejne, to budowa może nie ruszyć w tym roku.

- To zapewne nie jest ostatnie słowo tych panów. Nie może być tak, że lokalny monopolista jest w stanie zablokować każdą inwestycję - denerwuje się Wojciech Cieślak. Podkreśla dobrą współpracę z lokalnymi władzami, burmistrzem i starostą. Liczy także na sprawne działanie ze strony inspektorów RDOŚ i ich obiektywną ocenę sytuacji. Wierzy, że w tej sytuacji prawo stoi po jego stronie.

Nie pierwsze problemy

Inwestor ten ma na swoim koncie budowę kilkudziesięciu obiektów handlowych w całej Polsce. Problemy z lokalnymi przedsiębiorcami nie są więc mu obce. Problemy pojawiły się jednak głównie na etapie zmian wprowadzonych do miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

- Niektórzy potrafią blokować inwestycję nawet przez 10 lat. My jednak konsekwentnie dążymy do ich realizacji - mówi Michał Sroka, pełnomocnik ds. inwestycji BOIG.

Przypomina sytuację, gdy spółka Spółka Agromex Development 3 chciała na terenie po byłym szpitalu w Chrza-nowie wybudować centrum handlowe Kasztelania City Centre. Liczne protesty organizacji ekologicznych torpedowały uzyskanie zgód koniecznych do rozpoczęcia budowy. Inwestor w końcu się poddał i sprzedał działkę.

- Rodzina Steców kupiła ten teren i zamierza tam wybudować obiekt handlowy. Teraz okazuje się, że nie ma tam roślin będących pod ochroną - dodaje z przekąsem Michał Sroka.

Michał Stec na razie nie chce komentować sprawy i zarzutów stawianych przez Wojciecha Cieślaka. Zamierza się do nich ustosunkować w przyszłym tygodniu. Do sprawy wrócimy.

ZOBACZ KONIECZNIE:

WIDEO: Kultura Gazura, odc. 36

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 21

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Mieszkanka
Najwyższy czas aby w tej dziurze zabitej dechami powstała galeria z prawdziwego zdarzenia. A MAX-a powinno się podpalić a teren zaorać. To nagorsza galeria w jakiej byłam.
Y
Yolo
Stary dziadyga boi sie konkurencji bo wie, że ta jego "galeria" pozostawia wiele do życzenia i szybciutko by upadła...
M
Mieszkaniec
Dość już korupcji i układów lokalnych psełdo biznesmenów
M
Mieszkancy
Dosyć dyktatury i rodzinnego klanu.
Proszę CBA zajmijcie się tą rodziną
Mieszkancy Chrzanowa
m
marsi
dzień dobry, Normalne jest że w Chrzanowie nie ma nic od dawna , wszystko skupia się w max galerii,ceny za lokale to jakiś kosmos. Pan STEC blokuje niemal wszystko, chyba prezesem Chrzanowa nie jest może za odpowiednią kwote przysługi otrzymuje.Proponuje aby stało się tak telewizaja by zrobiła swoje a CBŚ też.ABSURD! w Chrzanowie nie ma nic wszyscy zmuszeni jeżdzić do Jaworzna! czy Chrzanów nie może świecić jak Jaworzno?
G
Gość
Zacznę od tego że max to żadna galeria wielkie g tam jest a pan Stec boi się konkurencji i blokuje a potrzac na to to trochę ludzi znalazło by pracę
R
Rafi
Zrobić blokade max..skliknac sie ba fb i pod max i zesrać sie na chodnik wejsciowy aby nikt się nie dostal do srodka..dlaczego takich jawnych przekretow z mety nie ukrucić
M
Mala nii
W tej galeri oprócz rosmana i pepco nie ma nic ceny maja z kosmosu a jakość towaru pozostawia wiele do zyczenia. Nie na kina jak w Jaworznie ani nic . trzeba steców bojkotować bo inaczej zrobią z Chrzanowie co chcą
P
Paczek
Ekolodzy sa dotowani przez lokalnych magnatow i tak jest w calym kraju a moze i na swiecie. Ci ludzie przeciez nigdzie nie pracuja. Dawniej takie osoby nazywalo sie nieroby. A tutaj maja darmo chajs.. hmm chyba sie zapisze do nich .
M
Max
To jest jakiś obłęd nic nie da się zrobić w tym chrzanowie piepszona Wieś
G
Gość
Bojkotować Maxa przekręty i tyle
W
Winyl
Ehh... to jakaś masakra. Pozostanie jazda na zakupy do Jaworzna bo z maxa już wyniosły się najlepsze sklepy a pozostało samo dziadostwo. Do tego blokują nową galerie bo wiedzą, że dla nich to jedyna szansa na przetrwanie.
K
Kodi
Zachęcam wszystkich do bojkotowania maxa żeby pokazać tym oszukańczym gębom że Chrzanów nie należy do nich. Żyjemy w wolnym kraju i nie może być tak żeby jeden zakichany biznesmenik dyktował warunki co może w mieście powstać a co nie. Ta jego pożal się boże "galeria" do niczego się nie nadaje, ani ciekawych sklepów, ani żadnej rozrywki. Stec sam niczego ciekawego stworzyć nie potrafi, bo mu szkoda kasy wydawać, a tylko przegania każdego kto chce inwestować w mieście. Takie zagrania powinny być surowo karane. W każdym bądź razie ja więcej nie postawię nogi w jego zapyziałym maxie. Już wolę jeździć do galeny niż dawać zarabiać tej gnidzie!
M
Miłek
W maxie większość sklepów to można nazwać małymi butikami a nie sklepami.to taka mała psia buda nic więcej.Ten "znany chrzanowski biznesmen" to prawdziwa szuja a MAX prosi się o bojkot.Ten pseudo biznesmen z Chrzanowa chce na nas wymusić przestępczymi metodami to żeby cały Chrzanów był skazany na tą śmierdzącą frytkami i ludzkim potem budę zwaną dalej max.
C
Chrzanowianin
Dokładnie całe centrum CH MAX to jedna wielka lipa. Wszystkie sklepy się zamykają... No ale cóż Chrzanów jest miastem PRLowców i liczą się tylko układy. Bardzo dobrze, że inwestor się nie poddaje. Trzeba w końcu utrzeć im nosa !
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska