Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chrzanów. Robert Maciaszek podsumował poselską kadencję. Za miesiąc zamknie biuro

Magdalena Balicka
Robert Maciaszek żegna się ze współpracownikami i w ciągu miesiąca zamierza wyprowadzić się ze swego biura poselskiego przy ul. Krakowskiej w Chrzanowie. Przeszło 7 tysięcy oddanych na niego głosów w wyborach parlamentarnych nie wystarczyło, by objął mandat poselski na kolejne cztery lata.

Zdjęcia: M. Balicka

Robert Maciaszek był posłem Platformy Obywatelskiej przez zaledwie 7 miesięcy. Objął mandat w listopadzie za posła Pawła Grasia, który przeniósł się do Brukseli. W tym czasie udało mu się sporo zrobić.

Dzięki niemu od stycznia w każdym mieście w Polsce będzie dyżurował radca prawny bądź adwokat, który udzieli bezpłatnych porad prawnych. Oferta będzie adresowana do 22 mln ludzi w kraju, w tym młodzieży do 26 roku życia, seniorów, którzy skończyli 65 lat, posiadaczy karty dużej rodziny czy kombatantów i dotkniętych katastrofą (w tym poszkodowanych przez szkody górnicze).

Maciaszek przyczynił się także do rewolucyjnych zmian w prawie spadkowym. Weszły w życie 18 października.
- dawniej mieliśmy pół roku na to, by złożyć oświadczenie o przyjęciu spadku z dobrodziejstwem inwentarza albo jego odrzucenie. Jeśli tego nie zrobiliśmy w tym czasie, dziedziczyliśmy spadek w całości, także z długami - mówi Maciaszek dodając, ze często były to długi, o których zaciągnięciu spadkobiercy nie mieli nawet jak się dowiedzieć. Po wprowadzonych zmianach nadal będziemy odpowiadać za długi spadkowe, ale tylko do wartości aktywów spadku. W najgorszym wypadku, gdy długi przewyższą wartość aktywów spadku, nic nie zyskamy, ale też nic nie stracimy.

Maciaszek wprowadził także zmiany w prawie rodzinnym. Dzięki niemu nie funkcjonuje już automatyczne ograniczenie władzy rodzicielskiej podczas rozwodu lub gdy rodzice żyją osobno. Ojciec ma takie samo prawo do dziecka, jak matka. Ma zniknąć także tzw. podziemie adopcyjne.

Po przegranych wyborach parlamentarnych Robert Maciaszek szuka pracy. Z wykształcenia prawnik i ekonomista widziałby się w korporacji działającej na pograniczu obu kierunków.

- Nie kończę z polityką. Mam nadzieję, że jeszcze będę mógł popracować dla mieszkańców - wyznaje. Póki co zamierza wspierać kampanię referendalną w sprawie odwołania ze stanowiska burmistrza Chrzanowa Marka Niechwieja.

- Nie chcę, by Chrzanów stracił kolejne trzy lata - mówi.

Przed odejściem zainkasuje trzykrotność swego poselskiego uposażenia, czyli na rękę ok. 21 tys. zł.

Nie wykluczone, że w jego biuro poselskie przejmie po nim poseł Marek Sowa.

- Póki co, do grudnia nadal będziemy tutaj udzielać bezpłatnych porad prawnych - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska