Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chrzanów: strzeż się tego osiedla, bo oberwiesz

Magdalena Balicka
Mieszkańcy nie czują się bezpiecznie nawet w dzień. Dziewczęta chodzą do szkoły parami
Mieszkańcy nie czują się bezpiecznie nawet w dzień. Dziewczęta chodzą do szkoły parami Fot. Magdalena Balicka
Na os. Południe w krótkim czasie pobito trzech mężczyzn. Ludzie się boją. Katami jest grupa chuliganów. Biją nie dla rabunku a dla zabawy.

Mieszkańcy chrzanowskiego osiedla Południe od kilku tygodni żyją w strachu. Boją się nie tylko o swoje dzieci, ale i o własne życie. Między blokami krąży grupa zakapturzonych chuliganów. Zaatakowali już trzech mężczyzn. Dotkliwie pobili ich bez powodu. Nie zrobili tego dla rabunku.

Dwóch padło ofiarą bandy tego samego wieczoru przy ulicy Pogorskiej w Chrzanowie. Trzeci - kilka dni wcześniej został zaatakowany nożem. Ktoś jednak wystraszył napastników i mężczyzna żyje.

- Gdyby ktoś nie zaczął wołać na pomoc Adam mógłby już być po tamtej stronie - załamuje ręce Marzena Kikla z Chrzanowa. Choć nie zna pana Adama osobiście, kojarzy go z widzenia. O zajściu dowiedziała się od sąsiadki.

- Kazia z parteru mówiła, że ponoć jacyś nastolatkowie po narkotykach go skopali po głowie. Bez powodu - relacjonuje pani Marzena. O dwóch kolejnych pobitych usłyszała w osiedlowym sklepiku spożywczym.

- Pełno tu takich młodych ćpunów i pijaków. Nic nie robią, tylko żłopią piwsko i przeklinają wniebogłosy. Nikt uwagi nie zwróci, bo się boi, nawet w biały dzień - opowiada pani Ewa, inna mieszkanka ulicy Pogorskiej. Ma dwójkę małych dzieci w wieku szkolnym i gimnazjalistę. - Najbardziej boję się o tego starszego. Teraz, późną jesienią, wraca do domu o zmroku - opowiada przerażona kobieta.

Na razie nikt nie zaczepił jej syna. - Nigdy jednak nie wiadomo, co takim odbije. Może będą chciwi na pieniądze, albo papierosa. A jak młody nie da, to go skatują. Zresztą mogą to zrobić bez powodu, dla zabawy, albo chęci wyładowania się, jak w przypadku tamtych pobitych - martwi się pani Ewa.

Pan Marcin z ulicy Wojska Polskiego, także na os. Południe twierdzi, że raz zwrócił uwagę bandzie rozwrzeszczanych podlotków, którzy rozrabiali pod jego blokiem.
- Darli się pod oknami po ciszy nocnej. Wystawiłem więc głowę przez okno i kazałem się rozejść do domu - relacjonuje. W odezwie usłyszał tylko śmiech i serię wyzwisk.

- Na szczęście, nie porysowali mi samochodu, ani nie zniszczyli drzwi, ale bałem się, że będą się mścić - twierdzi mężczyzna.
Zaznacza, że ktoś inny wezwał wtedy policję. Gdy chuligani usłyszeli radiowóz, rozbiegli się. Na drugi dzień jednak znów wrócili i tak jest niemal codziennie.

- Tak się nie da żyć, żeby mieszkańcy czuli się terroryzowani przez grupę wyrostków - grzmi Bożena Kucik z Chrzanowa. Podejrzewa, że grupa, która sieje postrach wśród ludzi zażywa narkotyki i pije alkohol, po których staje się taka agresywna.

- Nie dawno na os. Niepodległości w Chrzanowie jakiemuś człowiekowi inni chuligani zniszczyli bejsbolami samochód. U nas jest jeszcze gorzej, bo biorą się przecież za rękoczyny. Następnym razem mogą zabić - boi się starsza pani. Jest zdziwiona, że sprawcom nie zależało na żadnym łupie. - Ponoć jedna z ich ofiar miała przy sobie cenne przedmioty, telefon komórkowy, portfel z gotówką i kluczyki do samochodu - pani Bożena powtarza to, co usłyszała od ludzi na osiedlu. Liczy, że sprawcy zostaną złapani i surowo ukarani.

Robert Matyasik, rzecznik chrzanowskiej policji zapewnia, że już mają wytypowanych "kandydatów", którzy grupą napadli jednego dnia na dwóch różnych mężczyzn przy ulicy Pogorskiej. Nie wiadomo, czy ci sami są odpowiedzialni też za pobicie trzeciego. - To młodzi ludzie, mieszkańcy Chrzanowa - zaznacza rzecznik policji. Nie chce jednak zdradzać szczegółów, zanim każdy z podejrzanych nie usłyszy zarzutów.

Za pobicie każdemu ze sprawców grozi do trzech lat więzienia. W ustaleniu napastników pomogły zarówno ofiary jak i świadkowie zdarzenia. Na osiedlu, w którym doszło do ataków, nie ma monitoringu.

Mieszkańcy Chrzanowa podkreślają, że nie będą się czuli na swoich osiedlach bezpieczniej, dopóki policja nie zacznie regularnie ich odwiedzać. - Nie jesteśmy w stanie postawić policjantów na każdym rogu ulicy i ciemnego zakamarka. Jest nas zbyt mało, a interwencji zbyt wiele - zaznacza rzecznik policji dodając, że chrzanowskie osiedle Południe wcale nie należy do najniebezpieczniejszych w mieście. Znacznie gorzej jest według rzecznika na ulicy Niepodległości, Trzebińskiej czy w centrum miasta. - Poza tymi trzema incydentami, ulica Pogorska jest naprawdę spokojna - twierdzi Matyasik.

Ludzie są jednak innego zdania i uważają, że policjanci powinni zrobić wszystko, by już nigdy nie doszło do podobnych napadów. - Będziemy także domagali się od zarządcy bloków, by zainwestował w monitoring osiedlowy. Nawet jeśli mielibyśmy płacić po parę złotych więcej do czynszu, to jest to warte poczucia bezpieczeństwa - twierdzi Marian Musiałek z Chrzanowa. Zamierza zbierać w tej sprawie podpisy wśród sąsiadów.

Bili, kradli, niszczyli
W lipcu chuligani terroryzowali osiedle Wyszyńskiego w Chrzanowie. Grupa rozwścieczonych i pijanych mężczyzn kijami bejsbolowymi zdewastowała zaparkowany tam samochód. Później przez pięć godzin chuligani nie dawali spać mieszkańcom, wykrzykując wulgaryzmy i odgrażając się, że nie spoczną, nim nie zabiją jednego z nich. Lokatorzy mają żal do policjantów, którzy choć po ich interwencji zjawili się na osiedlu, to po okrążeniu bloku odjechali.

Końcem października w Chrzanowie dwóch młodych mężczyzn pobiło przypadkowo napotkanego przechodnia i ukradło mu... 20 złotych. Napastnicy- 27 i 28-latkowie byli pod wpływem alkoholu. Po tym jak pobili przechodnia i ukradli mu gotówkę, zatrzymał ich patrol policji. Grozi im do dwunastu lat więzienia.

W listopadzie w Libiążu doszło do kilku pobić na tle rabunkowym.Podczas ostatniego, 30-letniemu mężczyźnie na ul. Górniczej grupa napastników ukradła telefon i portfel z dokumentami.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska