Zapadlisko w Chrzanowie. Osiedle Rospontowa zacznie się zapadać jak Siersza? Zobacz zdjęcia

Niewielka dziura pojawiła się na placu pomiędzy zabytkowymi kamienicami a garażami w pobliżu ul. Borowcowej w nocy z 3 na 4 lutego. Na początku nie wyglądała zbyt groźnie. Wglądało to na zwykłe zapadniecie asfaltu spowodowane długotrwałymi opadami deszczu, a w konsekwencji podmyciem. Z czasem jednak dziura zaczęła się nie tylko powiększać, ale także pogłębiać, tworząc już budzące niepokój zapadlisko. Przewodnicząca Rady Osiedla Rospontowa Jarosława Tobiasz powiadomiła o zaistniałej sytuacji służby.

Pracownicy Urzędu Miejskiego w Chrzanowie zabezpieczyli zapadlisko, teren wokół niego został ogrodzony taśmą, by ludzie nie podchodzili zbyt blisko. Na razie jednak żadne konkretne działania nie zostały podjęte, bo nie wiadomo kto miałby się ich podjąć, dlaczego w tym miejscu powstało zapadlisko i kto za to odpowiada. W przypadku zapadlisk na pokopalnianych terenach w Trzebini jest to Spółka Restrukturyzacji Kopalń.

Patrząc na pojawiające się zapadliska w Sierszy mieszkańcy osiedla Rospontowa mają obawy co do swojego bezpieczeństwa. Nie wiadomo co jest powodem powstania zapadliska. Jest to pierwszy taki przypadek na naszym osiedlu. Zadajemy sobie pytania czy powstaną następne i czym są spowodowane. Czy to efekt podmycia, wstrząsów czy wcześniejszej działalności górniczej? - mówi zaniepokojona Jarosława Tobiasz, przewodnicząca Rady Osiedla Rospontowa w Chrzanowie.

Chrzanowski magistrat wystosował pismo do Państwowego Instytutu Geologicznego w Sosnowcu w celu ustalenia przyczyny powstania zapadliska, tego czy ma ono związek z prowadzona w tym miejscu przed laty działalnością górniczą. Warto tu przypomnieć, że w związku działalnością kopalni "Matylda" zapadliska w przeszłości pojawiały się już .in. na osiedlu Kąty. Tam w 2021 roku przy jednym z domów na ul. Brackiej pojawiła się wielka dziura, a budynek zaczął się przechylać i zapadać. Ludzie obawiają się, ze podobnie może być na osiedlu Rospontowa.

Uważam, że w obecnej sytuacji ze względu na bezpieczeństwo i obawy mieszkańców konieczne jest wykonanie badań geologicznych, skanowanie georadarem i szybkie podjęcie dalszych działań - podkreśla Jarosława Tobiasz.

Na terenie Chrzanowa do pojawienia się zapadlisk może zacząć dochodzić częściej. Obecnie mamy do czynienia z podnoszeniem się poziomu wód podziemnych będącym efektem likwidacji w 2010 roku kopalni "Trzebionka" i związanego z tym faktem zaprzestaniem odpompowywania wody. Ta po 70 latach zaczyna wracać do swojego pierwotnego poziomu. Fatalne skutki likwidacji kopalni poprzez zatopienie obserwujemy właśnie w Sierszy. Tam podnoszący się poziom wód podziemnych naruszył strukturę związaną z płytką eksploatacją. Efektem tego są liczne zapadliska.

Miejsce, grunt na którym powstała dziura jest od dawna jednym wielkim bajorem, woda od bardzo dawna utrzymuje się na powierzchni. Mam nadzieję, że odpowiednie instytucje staną tym razem na wysokości zadania, bo od dłuższego czasu ma wrażenie że nasze osiedle jest najbardziej zapomniane i zaniedbane w mieście - mówi przewodnicząca Rady Osiedla Rospontowa.

Wszyscy z niecierpliwością czekają na wyjaśnienie sprawy tajemniczego zapadliska. Będziemy o postępach w tym temacie będziemy informować na bieżąco.