W niedzielę chrzanowska policja miała sporo pracy. W dwóch miejscach, na ul. Topolowej i Fabrycznej w Chrzanowie, stróże prawa zatrzymali pijanych kierowców.
Na ul. Topolową funkcjonariusze zostali wezwani do kolizji. Kierujący daewoo matizem w trakcie skrętu w prawo zjechał na przeciwległy pas ruchu, gdzie zderzył się z jadącym z naprzeciwka lanosem, po czym uciekł. Świadkowie dokładnie opisali samochód i wskazali, gdzie pojechał. Został zatrzymany dopiero w Trzebini. Szybko okazało się, dlaczego 54-letni trzebinianin zwiał. Był pijany. Miał ponad 1,6 promila alkoholu w organizmie. Na ul. Fabrycznej kierujący fiatem uno 39-letni mieszkaniec Lgoty wpadł w trakcie kontroli drogowej. Po dmuchnięciu w balonik okazało się, że miał prawie 2,4 promila. Obydwaj kierowcy stracili prawo jazdy. Grozi im do 2 lat więzienia.