https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zakopany martwy ryś na posesji pełnej dzikich kotów. Akcja policji pod Krakowem

Barbara Ciryt
Rysia i serwale, czyli drapieżne ssaki wykryli policjanci i lekarze weterynarii na jednej z posesji w powiecie wielickim. Stróże prawa przeprowadzali właśnie w Krakowie i Wieliczce kontrole pod kątem przestrzegania przepisów dotyczących zwierząt gatunków chronionych. Wykryli w tej kwestii nieprawidłowości, właścicielowi zwierząt grozi kara.

Kontrole związane z bezpieczeństwem i przetrzymywaniem zwierzą na początku sierpnia prowadzili policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Krakowie przy udziale lekarzy weterynarii z Powiatowego Inspektoratu Weterynarii z Wieliczki i z Krakowa oraz biegłego sądowego w zakresie CITES (Konwencja o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem).

Zwalczanie przestępczości gospodarczej to nie tylko sprawy związane z zabezpieczeniem faktur czy też papierosów i alkoholu bez polskich znaków akcyzowych. To również szeroko rozumiana ochrona zwierząt i roślin, w tym m.in. zwierząt objętych ochroną gatunkową, ale i także zwierząt niebezpiecznych, przetrzymywanych z naruszeniem obowiązujących przepisów prawa. Jak informuje policja - kontrole prowadzone w sierpniu dotyczyły dobrostanu i bezpieczeństwa sanitarnego zwierząt objętych ochroną gatunkową, będących pod opieką osób prywatnych.

3 sierpnia 2024 r., w trakcie działań kontrolnych, na jednej z posesji powiatu wielickiego zostały ujawnione nieprawidłowości.

- W trakcie wykonywanych czynności na jednej z posesji powiatu wielickiego policjanci zabezpieczyli między innymi rysia euroazjatyckiego, który zgodnie z rozporządzeniem uznawany jest za zwierzę niebezpieczne, oraz 6 serwali sawannowych, znajdujących się na liście CITES. Właściciel zwierząt nie posiadał na nie wymaganej dokumentacji - informuje Anna Wolak-Gromala z Zespołu Prasowo-Informacyjnego Komendy Miejskiej Policji w Krakowie.

To nie wszystko. Niepokojący był też kolejny fakt, że na tej samej posesji funkcjonariusze ujawnili zakopanego martwego rysia.

- Sprawa prowadzona jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Kraków Nowa Huta, która o dalszych krokach wobec właściciela zwierząt zdecyduje po otrzymaniu opinii biegłego sądowego - wskazuje policja.

Za niezgodne z prawem przetrzymywanie zwierząt - osobie odpowiedzialnej za to - grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Las Bronaczowa i rezerwat przyrody Kozie Kąty

Rezerwat Kozie Kąty pozostał po prastarej puszczy. Drzewa ob...

Promienie słoneczne mogą powodować nowotwór skóry. Jak się chronić?

od 7 lat
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska