- Przez 10 lat prowadziłam zajęcia fitness w wynajętej sali w domu kultury. Miałam grono wiernych klientek więc i pewność, że pójdą za mną - wspomina Marzena Bębenek. Gdy znalazła wolny lokal w kamienicy z 1906 roku centrum Chrzanowa miała chwilę zwątpienia.
- To była ruina z dziurawymi stropami - wspomina. Ojciec budowlaniec wraz z właścicielem kamienicy napawali ją jednak optymizmem. Dziś Kinetik Fitness to nowoczesne ale klimatyczne wnętrza z profesjonalnym sprzętem i wyjątkową atmosferą. Z pensji nauczycielskiej udało mi się odłożyć tylko 5 tysięcy złotych, wzięłam więc kredyty. Dodatkowe 50 tys. zł dostałam w formie dotacji z ARMZ- Agencji Rozwoju Małopolski Zachodniej - wyznaje Marzena. By zdobyć gotówkę na start poświeciła pół roku na serię szkoleń, tworzenie biznesplanu. Udało się. Na początku Marzena spędzała w klubie 24 godzinę na dobę.
- Byłam sprzątaczką, recepcjonistką, instruktorką fitness, menedżerem, marketingowcem - wymienia. Gdyby nie wsparcie męża Marka i rodziców mogłaby nie dać sobie rady. Na szczęście na mojej drodze zawsze pojawiają się wyjątkowi ludzie, których ja nazywam dobrymi aniołami. Dają mi energię, motywację, entuzjazm i twórcze natchnienie - uśmiecha się Marzena.
W ciągu sześciu następnych lat jej klub rósł w siłę. Dziś jest marką samą w sobie. Marzena jest znana w środowisku fitnessowym w całej Polsce. Niedawno została laureatką nagrody Menadżer Roku Branży Fitness 2016. To taki Oskar w świecie menedżerów fitness. Wirtualna Polska zaproponowała jej prowadzenie tematycznego bloga. Marzena, jako trener personalny ma na swoim koncie kilkadziesiąt metamorfoz. Jedną z nich zaprezentowano niedawno w tvn-owskim programie śniadaniowym.
Swą energią, pasją, uśmiechem, otwartością i empatią do ludzi zaraża otoczenie. W jej klubie każdy może poczuć się wyjątkowy i ważny. - Kinetik to coś więcej niż klub - podkreśla Marzena. Od początku działalności angażuje się w akcje charytatywne, profilaktykę raka piersi, DKMS, WOŚP i inne.
- Jestem kobietą i poruszam sprawy, które dotyczą lub mogą dotyczyć bezpośrednio mnie. Dbam o zdrowie i staram się zachęcać kobiety do tego samego. Stąd właśnie akcja „Fajnie mieć cycki”.- Integruje ludzi organizując Wianki, Piżama party, wyjazdy na koncerty, kuligi, urodziny Kinetika i wiele innych wyjątkowych imprez.
- Mam potrzebę ciągłego rozwijania się. Mam też wspaniały zespół ludzi, z którymi pracuję. Mam wiedzę i doświadczenie, uwielbiam motywować ludzi do działania. Dojrzewam do tego aby zacząć się dzielić tą wiedzą z innymi - zdradza Marzena Bębenek. Kocha adrenalinę. Na 40 urodziny skoczyła ze spadochronem z 4 tysięcy metrów. Podczas ubiegłorocznego Runmageddonu pokonywała przeszkody z pękniętymi żebrami. - Życie jest jedno i watro brać z niego pełnymi garściami - zaznacza chrzanowianka. Namawia kobiety, by nie bały się realizować swych marzeń.