We wtorek 3 stycznia, koło polsko-słowackiej granicy w miejscowości Chyżne, patrol ITD zatrzymał do kontroli drogowej ciągnik siodłowy z podpiętą naczepą. Ciężarówka należąca do macedońskiego przedsiębiorstwa przewoziła ładunek z Albanii do Polski.
- Kontrola zapisów czasu pracy kierowcy oraz prawidłowości działania tachografu wykazała, że mogło dojść do nieuprawnionej ingerencji w jego instalację. Inspektorzy skierowali pojazd do najbliższego serwisu tachografów, gdzie potwierdzono ich podejrzenia - informuje ITD.
Zmanipulowany okazał się nadajnik ruchu. Przeróbka elektronicznego układu w tym elemencie instalacji tachografu umożliwiała rejestrowanie rzekomego odpoczynku kierowcy w chwili, gdy pojazd był w ruchu.
- Instalacja tachografu została doprowadzona do stanu zgodnego z przepisami na koszt właściciela ciężarówki. Macedoński przewoźnik wpłacił także 12 tys. zł kaucji na poczet kary pieniężnej. Za stwierdzone naruszenie zostanie wszczęte postępowanie administracyjne - dodaje ITD.
Gdy inspektorzy zakończyli już czynności związane z kontrolą macedońskiej ciężarówki, wrócili na krajową „siódemkę”. W okolicach Nowego Targu zatrzymali do kontroli turecki zespół pojazdów, którym dwuosobowa załoga kierowców przewoziła ładunek z Turcji do Polski. Choć była to załoga, to w tachografie była umieszczona karta tylko jednego kierowcy. Drugi symulował odpoczynek i nie miał włożonej swojej karty do tachografu. Tym sposobem trasę z przejścia granicznego Turcja/Bułgaria do Chyżnego pokonali w nieco powyżej 41 godzin, nie odbierając wymaganych przepisami odpoczynków.
- W tym przypadku obu kierowców ukarano mandatami w kwocie po 2 tys. zł. Kierowca, który w chwili zatrzymania do kontroli nie miał włożonej karty do tachografu, stracił prawo jazdy na trzy miesiące. Za stwierdzone naruszenia tureckiemu przewoźnikowi grozi 12 tys. zł kary - informuje ITD.
- Na dnie Jeziora Czorsztyńskiego leży zatopiona wieś. Tak kiedyś wyglądało to miejsce
- "Bangladesz" na Siwej Polanie. Buda za budą, pamiątki, kiełbaski i lane piwo
- To był kiedyś legendarny budynek na Krupówkach. Dziś w budynku hula wiatr
- Tatry. Legendarny Mnich - marzenie turystów i taterników [NIESAMOWITE ZDJĘCIA]
- Jak wyglądało Zakopane 30 lat temu i jak wygląda teraz? Miasto bardzo się zmieniło
- Tatry. Remonty szlaków idą pełną parą. To ciężka ręczna robota [ZDJĘCIA]
