Pieniądze spożytkowane zostaną przede wszystkim na odtworzenie stropu nad parterem, czyli pomieszczeniami znajdującymi się na poziomie zerowym dawnego zamku, do których dokopano się w trakcie ubiegłorocznych robót na grodzisku.
- W ten sposób powstanie sala wystawienniczo-ekspozycyjna, w której prezentowane będą różne ciekawe eksponaty, które zostały odnalezione podczas dotychczasowych badań oraz można będzie się zapoznać z ciekawą historią tego miejsca - wyjaśnia Dawid Chrobak, burmistrz Zakliczyna.
Pieniądze z dotacji posłużyć mają również do dalszej odbudowy najbardziej okazałej pozostałości dawnego zamku, czyli górującej nad całą okolicą wieży, na szczycie której powstanie jedyny w swoim rodzaju taras widokowy.
Rozciągać się będzie z niej piękna panorama na całą dolinę Dunajca, aż po Czchów i Wytrzyszczkę, gdzie wcześniej udało się odbudować inne, położone nad rzeką warownie. Przetarg, który wyłoni wykonawcę drugiego etapu prac ogłoszony ma zostać w najbliższych tygodniach, a te zrealizowane mają zostać jeszcze w tym roku.
- Melsztyn ma szansę stać się prawdziwym turystycznym hitem i dopełnieniem tak zwanego szlaku zamków w dolinie Dunajca. Miejsce to już przyciąga wielu pasjonatów historii. Kulminacją była kolejna, trzecia już biesiada rycerska, która odbyła się w Melsztynie w czerwcu - zauważa Dawid Chrobak.
Wstępem do częściowej odbudowy zamku, w tym wieży widokowej, były zlecone przez gminę badania archeologiczne, na podstawie których opracowana została dokumentacja techniczna i zatwierdzony został projekt prac. Wykonano również wykusz przy murze arkadowym. Kolejnym krokiem było pozyskane w ub. roku dofinansowanie z MKiDN (180 tys. zł), za które odsłonięte zostały zasypane i zarośnięte roślinnością m.in. schody.
Dotacja, którą obecnie przekazał minister dla gminy, jest jeszcze wyższa i wyniosła 290 tys. zł. To 80 proc. kwoty, która przeznaczona zostanie na tegoroczne prace. Reszta pochodzić będzie z budżetu gminy. Koszt odbudoway całej wieży szacowany jest na ok. 2 mln zł.
WIDEO: Dzieci mówią jak jest
