Rzecznik prasowy NPW płk Zbigniew Rzepa przypomniał, że ekshumacje zarządzono w związku z wątpliwościami i rozbieżnościami między dokumentacją sądowo-medyczną otrzymaną z Rosji a innymi dowodami, np. zeznaniami świadków.
Przedstawiciele prokuratury zaznaczają też, że gdyby były jakiekolwiek ewentualne wątpliwości odnoszące się do tożsamości szczątków, taka informacja byłaby przekazana opinii publicznej.
- Najpierw w Krakowie będą wykonane badania tomografem komputerowym, zaś we Wrocławiu będzie przeprowadzona sekcja zwłok - powiedział płk Rzepa. Dodał, że badania zaplanowane przez biegłych powinny potrwać kilka dni.
Ekshumacja P. Gosiewskiego została przeprowadzona w poniedziałek rano na warszawskich Powązkach Wojskowych. Dzisiaj rano na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie ekshumowano J. Kurtykę.
- Prokuratorzy nie mają wątpliwości co do tożsamości zwłok. Jednak członkowie rodziny - były to trzy osoby, w tym jedna, która z zawodu jest lekarzem - twierdzili, że w trakcie identyfikacji ciała nie dostrzegli na tym ciele znamion przeprowadzenia sekcji zwłok - mówił dziennikarzom w Krakowie kpt. Marcin Maksjan z NPW.
Wdowa po Januszu Kurtyce nie składała w prokuraturze wojskowej wniosku o ekshumację. Prokuratura może taką decyzję podjąć także z własnej inicjatywy. W oświadczeniu zamieszczonym wcześniej w internecie Zuzanna Kurtyka napisała, że w obecnych warunkach jest przeciwna badaniom sekcyjnym męża i że dwie jej prośby o zaniechanie tej procedury. Zaapelowała też o udział w niej dwóch patomorfologów: jednego z Zakładu Medycyny Sądowej UJ z Krakowa, drugiego z Nowego Jorku - Michaela Badena.
Wniosek został odrzucony. - Sześcioosobowy zespół biegłych to nie są tylko biegli z Katedry Medycyny Sądowej AM we Wrocławiu. To są także biegli z Gdańska i Bydgoszczy. Prokuratura ma pełne zaufanie co do rzetelnego przeprowadzenia badań przez ten zespół i na chwilę obecną nie widzi podstaw i możliwości poszerzenia tego zespołu - powiedział kpt. Maksjan.
Przebywający w Polsce prof. Baden powiedział, że w celu dokładnego przeprowadzenia śledztwa dotyczącego katastrofy smoleńskiej należy przeprowadzić ekshumacje wszystkich ofiar katastrofy. - Ekshumacje są konieczne, ponieważ Rosjanie przeprowadzili niewłaściwą dokumentację miejsca katastrofy. Nie mogli więc tym samym wyciągnąć odpowiednich wniosków w czasie przeprowadzonych badań - ocenił.