- To się zdarza każdego roku w Święto Zmarłych - opowiada Agnieszka Grębla, gorliczanka, która bardzo często odwiedza mogiły swoich bliskich na cmentarzu parafialnym. - Ludzie, którzy przyjechali z daleka, podchodzą i pytają, czy przypadkiem nie wiem, gdzie leży ktoś z ich bliskich. Ja sama czasem muszę się dobrze zastanowić, by odnaleźć jakiś grób - dodaje.
Cmentarz parafialny w Gorlicach powstał pod koniec XVIII wieku i ma prawie trzy hektary powierzchni. Znajdują się na nim 4804 groby. Cały objęty jest opieką konserwatorską.
W tym gąszczu mogił czasem naprawdę ciężko zapamiętać, zwłaszcza tym, którzy rzadko odwiedzają Gorlice, gdzie pochowano członków rodziny. Teraz będzie to bardzo łatwe. Na stronie internetowej gorlickiej bazyliki pojawiła się zakładka „cmentarz”. Prowadzi ona do interaktywnego przewodnika po naszej nekropolii. Wystarczy wpisać imię i nazwisko poszukiwanej zmarłej osoby, a wyświetlą się nam informacje o lokalizacji grobu, a także jego zdjęcie.
- Prace nad aplikacją trwały pół roku - stwierdza Stanisław Ruszel, proboszcz bazyliki w Gorlicach zarządzającej cmentarzem. - My dostarczyliśmy firmie, która ją wykonała, nasze materiały, ale oni ze swej strony wszystko weryfikowali na miejscu, sfotografowali każdą mogiłę i ją opisali.
Niedawno wierni w czasie ogłoszeń parafialnych usłyszeli o uruchomieniu aplikacji.
- Przewodnik po cmentarzu działa, choć jeszcze nie wszystkie prace przy nim zostały zakończone - informuje proboszcz. - Dlatego też prosiliśmy wszystkich, którzy mają swoje groby na cmentarzu parafialnym, o zgłaszanie ewentualnych uwag, czy to o brakach, czy o błędach. Chcemy wszystko zweryfikować i poprawić - tłumaczy.
Gdy zakończą się prace nad przewodnikiem, ksiądz Ruszel poda do publicznej wiadomości, ile parafia wydała na tę aplikację.
Drugi cmentarz w Gorlicach jest komunalny. Zarządza nim Miejski Zakład Gospodarki Komunalnej.
- To wydaje się bardzo dobrym pomysłem - mówi dyrektor MZUK, Wojciech Drzymała. - Dla nas to oczywiście jest kwestia finansowania, sami obecnie nie mamy środków na ten cel, musielibyśmy liczyć na wsparcie z miejskiej kasy - dodaje.
Zapytany o sprawę wiceburmistrz Gorlic Łukasz Bałajewicz bardzo zainteresował się tematem.
- Mogę zadeklarować, że postaramy się znaleźć pieniądze na taki projekt - mówi. - To oczywiście będzie możliwe w przyszłorocznym budżecie - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
