https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Co roku nie będą kosić części Błoń

Bartosz Dybała
19.09.2016 krakowblonia krakowskie blonia po swiatowych dniach mlodziezyn/z:fot. michal gaciarz / polska press gazeta krakowska
19.09.2016 krakowblonia krakowskie blonia po swiatowych dniach mlodziezyn/z:fot. michal gaciarz / polska press gazeta krakowska Michal Gaciarz / Polska Press
Błonia zostaną podzielone na pięć części. Każda z nich co roku odpocznie od koszenia. Ma to się przyczynić do poprawy jakości powietrza.

Zarząd Zieleni Miejskiej ma nowy pomysł na walkę ze smogiem. Tym razem urzędnicy zapowiadają, że co roku fragment Błoń nie będzie koszony. 48-hektarowa łąka zostanie podzielona na pięć części. Każda będzie miała ok. ośmiu hektarów. - Jeśli roślinność będzie nieco wyższa, zmieni się bioróżnorodność - twierdzi Łukasz Pawlik, zastępca dyrektora ZZM. Oznacza to, że pojawi się tam więcej gatunków roślin. Ponadto, dzięki temu, że łąka częściowo nie będzie koszona, rośliny będą lepiej filtrowały powietrze. Ma to zmniejszyć zanieczyszczenie. - Będzie to też pewnego rodzaju oszczędność. Wizualnie też będzie to dobrze wyglądać - dodaje Pawlik.

Pierwszym fragmentem, który nie zostanie skoszony, będzie ten od strony ul. Piastowskiej.

Pomysł ma być też wprowadzeniem do wyznaczenia ekostref w parkach. - Będą to strefy, w których ograniczymy ingerencję jeśli chodzi o utrzymanie. Schronienie będą mogły tam znaleźć zwierzęta. Jesienią nie będziemy sprzątać tam liści i często kosić trawy, czyli podobnie jak na Błoniach - tłumaczy Pawlik. Pierwsza ekostrefa prawdopodobnie najpierw pojawi się w Parku Lotników.

Komentarze 9

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
bp
fajne beda szuwary dla pijakow i gwalcicieli
C
Czytelnik
Bez przesady... boi się Pan/Pani komarów? Muszę zmartwić, ale nawet przy skoszonej trawie w ciepły letni wieczór na alejkach przy Błoniach jest mnóstwo owadzików. :) Wpadają do oczu w trakcie biegania czy jazdy na rowerze, to fakt... Ale da się przeżyć. Lepiej mieć czym oddychać. A jeżeli chodzi o alergików, to żal mi ich, ale nie przesadzajmy, że trawa rosnąca (niekoszona) na Błoniach będzie odczuwalna w całym Krakowie...
R
Rudy z Budy
W zupełności sie zgadzam, smoka nalezy przepędzić z powrotem do Sosnowca.
K
Krak
Wszystko fajnie ale zapomina się o alergikach, którzy cierpią nawet podczas opóźnionego koszenia traw... a pozostawienie bez koszenia tak dużego obszaru jak 1/5 Błoń to dopiero będzie koszmar.
Poza tym wysoka trawa to zagrożenie pożarowe w lecie, schronienie dla owadów (komarów, kleszczy itp.). A ostatecznie ładny, gęsty trawnik to często koszony trawnik... wystarczy zobaczyć jak zagęściła się trawa na Plantach.
a
aa
Jeszcze tylko. należy skończyc z wycinką drzew.
d
dr
J.W.
C
Czytelnik
Brzmi komicznie, ale jestem w stanie pochwalić już wszystko, żeby tylko oddychać czystszym powietrzem. Oby się sprawdziło. :)
k
krk
kto wpadł na taki swietny pomysł nobel sie nalezy
M
Machacze
Jak będzie wysokie stężenie smogu, to niech każdy mieszkaniec Krakowa, weźmie wachlarz, taki kupiony albo z papieru i o umówionej jednej godzinie, np 7:00 wszyscy wyjdą na pole i będą machać i wspólnymi siłami przepędzimy smog!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska