W 2010 r. gościliśmy ich aż 8,7 mln - 1,9 proc. więcej niż rok wcześniej. Tak wynika z raportu na temat ruchu turystycznego w województwie, przygotowanego przez PBS DGA.
Wśród turystów zagranicznych najliczniej odwiedzają nas Brytyjczycy (24,8 proc.) i Niemcy (11,5 proc.). Spory odsetek stanowią też Słowacy, Włosi i Irlandczycy. Jeżeli chodzi o Polaków, najwięcej przyjeżdża ich do Małopolski ze Śląska oraz Mazowsza. 40 proc. turystów, którzy odwiedzili w zeszłym roku nasz region, spędziło tu weekend.
Zobacz także: 8,1 mln ludzi odwiedziło Kraków. To rekord
Co ich przyciąga?
- Małopolska obfituje w turystyczne magnesy. Mamy Kopalnię Soli w Wieliczce, byłe obozy nazistowskie w Oświęcimiu i Brzezince, obiekty kultu religijnego czy trasy narciarskie, którym towarzyszy infrastruktura hotelarska i gastronomiczna - mówi Paweł Mierniczak, dyrektor Małopolskiej Organizacji Turystycznej.
Centralnym punktem podróży Europejczyków pozostaje Kraków, który wzbogacił się w zeszłym roku m.in. o zmodernizowaną Galerię Sztuki Polskiej w Sukiennicach czy podziemia Rynku Głównego. - Ale nie tylko Kraków jest atrakcyjny. Proponujemy możliwość podróżowania unikatowymi na skalę światową szlakami, na przykład architektury drewnianej - dodaje Paweł Mierniczak.
Według dyrektora MOT, wszystko wskazuje na to, że w tym roku również odnotujemy wzrost ruchu turystycznego. Kolejne miliony gości przyciągnie beatyfikacja Jana Pawła II.
Zobacz także: 8,1 mln ludzi odwiedziło Kraków. To rekord
Susanne Weir, Irlandia Północna:
Przyjechałam z mężem. Jesteśmy tu pierwszy raz, zachęcili nas znajomi. Chcemy zwiedzić Muzeum Auschwitz-Birkenau, a w Krakowie Fabrykę Schindlera. Zabraknie nam czasu na Wieliczkę, więc na pewno wrócimy.
Ryszard Ostrowski, Grudziądz:
Często jestem w Krakowie, lubię tu wracać. To bardzo przyjazne miasto, z bogatą ofertą. Głównie interesują mnie wydarzenia kulturalne, ale tym razem pójdę też na Wawel zobaczyć grób Lecha i Marii Kaczyńskich.
Wenke Lura, Norwegia:
Przyjechałam z dwoma przyjaciółmi - Kraków polecili nam znajomi i rodzice. Na pewno zwiedzimy kilka muzeów, chcemy też zobaczyć Kopalnię Soli w Wieliczce. Chcę się koniecznie wybrać na zakupy. Jest tu dużo taniej niż w Norwegii.