https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Coraz większe szkody w Krakowie po wizytach dzików. Rozrzucają kubły ze śmieciami, niszczą parki i skwery. Miasto ma związane ręce

Aleksandra Łabędź
Rzeczny Wilga i ul. Rzemieślnicza w Krakowie - po wizycie dzików w połowie października.
Rzeczny Wilga i ul. Rzemieślnicza w Krakowie - po wizycie dzików w połowie października. Rafał Zawiślak
Park im. S. Żeromskiego, Park Rzeczny Wilga, ul. Rzemieślnicza. Każde z tych miejsc w Krakowie w ostatnich tygodniach odwiedziły dziki, zostawiając po sobie prawdziwe pobojowisko. Duże obszary ziemi zostały doszczętnie zniszczone. Mieszkańcy apelują do władz miana o pilną interwencję. Tymczasem wiceprezydent Krakowa Stanisław Mazur tłumaczy: - Pomimo pełnego zaangażowania w zakresie zapewnienia mieszkańcom bezpieczeństwa Prezydent Miasta Krakowa nie posiada stosownych narzędzi prawnych określających możliwości prowadzenia skutecznej redukcji populacji dzika w zabudowanych rejonach miasta.

Problemy zniszczeń, które w krakowskich parkach czy zielonych skwerach wyrządzają dziki notorycznie są zgłaszane przez mieszkańców. Wielu radnych również porusza ten temat w swoich interpelacjach do prezydentach. W ostatnim czasie radny Rafał Zawiślak również przesłał do włodarza miasta zapytanie w tej sprawie. Radny wskazuje na problem z dzikami w rejonie Parku Rzecznego Wilga oraz ul. Rzemieślniczej w Krakowie.

"Mieszkańcy tych okolic zgłaszają liczne przypadki niszczenia terenów zielonych przez dziki, co wpływa negatywnie na estetykę okolicy oraz stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa mieszkańców" - pisał radny.

- Tereny osiedli i zieleni położone w rejonie Zakrzówka oraz rzeki Wilgi pełnią rolę ostoi oraz istotnego korytarza migracji zwierząt. Stanowią one idealne siedlisko dla dużej populacji dzików, która w poszukiwaniu pokarmu penetruje okoliczne tereny. Informacje na temat bytowania dzików na bieżąco przekazywane są do Koła Łowieckiego "Podwawelskie" w Krakowie, dzierżawcy obwodu nr 54, z prośbą o podjęcie skutecznych działań zmierzających do redukcji populacji dzika na terenie obwodu objętego dzierżawą przez to Koło - wyjaśnia Stanisław Mazur, wiceprezydent miasta Krakowa.

Są jednak przeszkodą. Mianowicie realizując odstrzał dzików, myśliwi muszą stosować się do obowiązujących przepisów, które jasno mówią, że nie mogą używać broni palnej w odległości mniejszej niż 150 m od zabudowy.

"Art. 51. [Wykroczenia] 1. Kto: strzela do zwierzyny w odległości mniejszej niż 500 m od miejsca zebrań publicznych w czasie ich trwania lub w odległości mniejszej niż 150 m od zabudowań mieszkalnych - podlega karze grzywny" - mówi prawo łowieckie.

Jak wyjaśnia Stanisław Mazur, ze względu na trudności związane z prowadzeniem odstrzału dzików w zabudowanych rejonach miasta, od 2021 roku w Krakowie na zlecenie Urzędu Miasta Krakowa całodobowe pogotowie dla dzikich zwierząt podejmowało działania odłowu i relokacji części dzików przy pomocy trzech specjalistycznych obsługiwanych w pełni elektronicznie odłowni stworzonych według autorskiego projektu.

- Redukcja populacji przebiegała z dużym powodzeniem i - co najważniejsze - w sposób humanitarny dla zwierząt. Niestety w związku wprowadzeniem w drugiej połowie 2021 r. przepisów związanych z afrykańskim pomorem świń, ustalone zostały poważne ograniczenia dotyczące odłowów dzików. W dniu 31 sierpnia 2021 r. weszło w życie rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 10 sierpnia 2021 r. w sprawie środków podejmowanych w związku z wystąpieniem afrykańskiego pomoru świń (ASF) (Dz. U. poz. 1485), które wprowadziło zakaz przemieszczania dzików na terenie wszystkich państw Unii Europejskiej, także na obszarze Polski. W związku z powyższym Urząd Miasta Krakowa uzyskał stanowisko służb weterynaryjnych w sprawie odłowu i relokacji dzików na terenie Miasta, które wskazuje na konieczność zaniechania przemieszczania wyłapanych do odłowni dzików - tłumaczy Stanisław Mazur.

Działania ograniczone do minimum

Zastępca prezydenta tłumaczy również, że wobec tak radykalnego ograniczenia sposobu postępowania z wyłapanymi dzikami prowadzone na terenie miasta odłowy zostały ograniczone do niezbędnego minimum tylko w zakresie osobników zagrażających bezpośrednio życiu i zdrowiu mieszkańców.

Mieszkańcy protestują

- Niezależnie od powyższego działające na terenie Krakowa całodobowe pogotowie ds. dzikich zwierząt gatunków chronionych i łownych zamontowało specjalistyczne odłownie w rejonie Zakrzówka oraz na os. Podwawelskim w celu odłowu dzików stanowiących bezpośrednie zagrożenie, poruszających się w przedmiotowej okolicy w poszukiwaniu pożywienia. Odłowy w najtrudniejszych sytuacjach są podejmowane, mimo protestów zgłaszanych przez organizacje ekologiczne oraz część mieszkańców - wyjaśnia Stanisław Mazur i dodaje: - Pomimo pełnego zaangażowania w zakresie zapewnienia mieszkańcom bezpieczeństwa prezydent Krakowa nie posiada stosownych narzędzi prawnych określających możliwości prowadzenia skutecznej redukcji populacji dzika w zabudowanych rejonach Miasta.

Wiceprezydent Krakowa wyjaśnia również, że "aktualnie prowadzone działania zmierzające do redukcji populacji dzika w zabudowanych obszarach należą do bardzo trudnych, są prowadzone w ścisłej współpracy ze służbami porządkowymi z zachowaniem wszelkich zasad bezpieczeństwa".

Kto naprawia wyrządzone szkody?

- W razie stwierdzonych potrzeb Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie prowadzi na terenie Parku Rzecznego Wilga prace związane z usuwaniem szkód powstałych w wyniku bytowania dzików. Obszary zniszczone przez dziki są wyrównywane lub podlegają rekultywacji - wyjaśnia Mazur.

Jak dalej tłumaczy wiceprezydent Krakowa, wskazywane w interpelacji Rafała Zawiślaka tereny są własnością osób fizycznych i prawnych. Rekultywacja tego obszaru nie leży w zakresie zadań ZZM.

Trwa akcja informacyjna

Urząd Miasta Krakowa prowadzi działania informacyjno-edukacyjne dotyczące bytowania dzikich zwierząt w Mieście, w ramach których prowadzone są m.in. warsztaty dla seniorów w Centrach Aktywności Seniorów, w których poruszane są tematy związane z obecnością dzikich zwierząt w mieście, dystrybucja ulotek m.in. w niedziele pod kościołami w lokalizacjach, gdzie występuje problem z dzikami (np. Kliny, Dębniki, Ruczaj), czy też umieszczanie plakatów, emisje spotów radiowych lub montaż kolejnych tablic informacyjnych na temat zasad zachowania w przypadku kontaktu z dziką zwierzyną oraz na temat zasad dokarmiania ptaków.

WASZ TEMAT. Tajemnicze wybrzuszenia na ważnej ulicy w Krakowie. Droga jak pumptruck!

od 12 lat
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska