Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia. Kamil Pestka coraz lepiej czuje się na wahadle. Czy dostrzeże to trener Michniewicz?

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Kamil Pestka pokonał bramkarz Stali Mielec Pawła Primela
Kamil Pestka pokonał bramkarz Stali Mielec Pawła Primela cracovia.pl
Kamil Pestka najlepszy jak do tej pory sezon w Cracovii miał w rozgrywkach 2019/2020. Zaznaczył go zdobyciem Pucharu Polski. Zresztą był najlepszym zawodnikiem finałowego meczu z Lechią Gdańsk.

Słodko-gorzki mecz Pestki

Wydawało się, że będzie się rozwijał harmonijnie, zasłuży na zagraniczny transfer (interesowali się nim Włosi z Monzy). Ale w pierwszej kolejce nowego sezonu obrońca doznał kontuzji stawu skokowego, przeszedł potem dwie operacje i stracił całe rozgrywki. Wrócił po rocznej przerwie. Wreszcie zaczął grać regularnie, od pierwszej minuty. W ostatnim spotkaniu, zwycięskim w Mielcu ze Stalą (2:1), zdobył bramkę na 1:0, ale też nie dokończył spotkania, bo zobaczył w 78 min czerwoną kartkę (w wyniku dwóch żółtych). Było to więc dla niego słodko-gorzkie spotkanie.
- Tak, mecz był dla mnie trochę gorzki z powodu tej kartki – mówi Kamil Pestka. - Była ona trochę przypadkowa, bo byłem pierwszy przy piłce zacząłem biec i przypadkowo stanąłem rywalowi na nodze. Nie było tak, że mnie wyprzedził, tylko ja prowadziłem piłkę i zacząłem biec koło niego. Na szczęście ta kartka nie wyklucza mnie z kolejnego meczu, mam trzy żółte kartki, ale muszę uważać, bo derby się zbliżają.

Pestka popisał się ładnym uderzeniem z dystansu w przeciwległy róg, po którym piłka odbiła się od słupka i wpadła do bramki. Zresztą trener Cracovii Jacek Zieliński zachęcał swoich podopiecznych do tego, by decydowali się na strzały z daleka, bo murawa jest śliska i takie uderzenia mogą przynieść efekt.
- Wiedzieliśmy, by to robić, bo murawa jest śliska – potwierdza Pestka. - Mieliśmy grać prosto, nie kombinować na naszej połowie. Mecz był wyjątkowy jeśli chodzi o warunki, które były ekstremalne, śnieg się kleił do piłki, nie dało się grać. Staraliśmy się więc grać prosto i unikać ryzyka. Jeśli chodzi o mój strzał, to akurat mierzyłem, dużo strzelam na treningach, to nie było przypadkowe uderzenie. To było wytrenowane.

Na wahadle najlepiej

Pestka gra na lewym wahadle. Cracovia gra teraz systemem z trójką środkowych obrońców i dwoma wahadłowymi i widać, że ta pozycja mu służy, bo zawsze miał inklinacje ofensywne.
- Myślę, że dla Kamila to jest optymalna pozycja – ocenia ekspert stacji Canal Plus Maciej Murawski. - Może oczywiście też grać na lewej obronie, ale myślę, że w tym ustawieniu z trzema defensorami, na wahadle może jeszcze bardziej zaangażować się w grę ofensywną. Może się rozwijać, to pozycja „skrojona” dla niego. Zdobył gola, jego liczby – asysty i bramki - powinny się poprawić dzięki temu, że będzie grał bardziej ofensywnie.

Cracovia grała z sąsiadem w tabeli, po pięciu meczach bez wygranej. Piłkarze mieli świadomość, że wreszcie muszą złapać oddech.
- Trzeba było wszystko zrobić, by wygrać, nieważne jak – mówi zawodnik Cracovii. - Te punkty dają nam oddech w tabeli i możemy patrzeć w górę. Jeszcze jeden wygrany mecz i będzie OK, będziemy mieli pełny spokój.

Może zadebiutuje w dorosłej reprezentacji?

Kamil Pestka grał w młodzieżowej reprezentacji Polski U-21, gdy jej szkoleniowcem był Czesław Michniewicz. Zaowocowało to m.in. występem na mistrzostwach Europy w 2019 r. Na pewno szkoleniowiec kadry o nim nie zapomniał, zresztą w niedawnym meczu z Pogonią gościł na stadionie Cracovii. Czy zawodnik liczy na powołania np. na mecz Ligi Narodów?

- Mam siedem meczów w lidze, by się jak najlepiej pokazać i zobaczymy – mówi oszczędnie obrońca Cracovii.

- Jeśli trener Michniewicz będzie preferował ustawienie z trzema obrońcami, to jak najbardziej Kamil może dostać szansę – ocenia ekspert. - Mamy problem z tą lewa stroną, mamy Recę, Puchacza, Kun był powołany, a ostatnio zagrał prawonożny Bereszyński i wypadł dobrze. Jest Frankowski, który grywa we Francji na lewej stronie. Konkurencja jest, ale każdy zawodnik młody, zdolny, który będzie wyglądał dobrze na tej pozycji to dla trenera pozytywny sygnał. Kamil jak najbardziej może marzyć o tym, by znaleźć się w tej grupie. Jeszcze daleka droga i dużo pracy przed nim, ale jak będzie dobrze grał, to czemu nie? Trener zna i ceni piłkarzy z jego byłej młodzieżówki, lubi ich, a oni znają jego filozofię więc jak się będzie dobrze rozwijał, to może zasłużyć na powołanie.

Na razie Pestka ocenia grupę, jaka trafiła się Polsce na mistrzostwach świata. - Patrzę na to optymistycznie – mówi. - Mamy Argentynę, ale wiadomo, że pierwszy koszyk był mocny, ewentualnie tylko Katar był najłatwiejszy, mamy Meksyk, Arabię Saudyjską, w sumie to fajna grupa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska