https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia Maraton - Kenijczycy zdominowali podium

Peter Kariuki Wanjiru z Kenii triumfował w XI Cracovia Maraton. Wyprzedził swojego rodaka Edwina Kirui. Trzecie miejsce zajął reprezentant Tanzanii Faustin Mussa Starehe. Zwyciezca uzyskał czas 2:12:11, drugi stracił do niego 23, a trzeci - 47 sekund. Wśród kobiet trzecie miejsce zajęła Polka Agnieszka Ciołek (2:41:31). Zwyciężyła reprezentująca Bośnię i Hercegowinę Lucia Kimani (2:36:50) przed Rosjanką Anastazją Zujewą (2:40:41).

Ciołek prowadziła do 28. kilometra. Później zaczęła słabnąć. Zaraz za metą padła na asfalt. Konieczna była interwencja lekarska.

Zobacz też: Cracovia Maraton w obiektywie kibica [ZDJĘCIA]

Sprawdź wyniki on-line (online.datasport.pl)

Trwa plebiscyt na Superpsa! Zobacz zgłoszonych kandydatów i oddaj głos!

Wybieramy najpiękniejszy kościół Tarnowa. Sprawdź aktualne wyniki!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
biegacz
Maraton w Krakowie należy do najpiękniejszych imprez sportowych w Polsce. Jest znakomitą wizytówką miasta dla gości zagranicznych jacy tłumnie odwiedzają Kraków przez cały rok. Jak by Pan "LH" skomentował krytykę gdyby wyjechał Pan na urlop do Włoch a tam włosi powiedzieli by: nie chcemy by w naszych imprezach brali udział Polacy? Czułby się Pan zapewne obrażony. Na zdjęciach pokazuje się kto wygrał a że maraton ma rangę "międzynarodowego" to nie pokazują polaka. Maraton jest raz w roku i mieszkańcy wiedzą co i gdzie będzie zamknięte. Jest znane powiedzenie, że trzeba coś przeżyć na własnej skórze by się wypowiadać na dany temat więc jako osoba mająca na swoim koncie kilkadziesiąt takich biegów powiem skromnie - maraton nie jest formą udowadniania kto jest lepszy, to forma walki z morderczym dystansem jaki nadal nie jest dla wszystkich. Nie ważne czy ktoś biegł czy szedł - jeśli dotarł do mety jest zwycięzcą a osoby przyglądające się temu powinni wiedzieć że nie jest to zwykły spacerek i warto zamiast bzdurnych komentarzy - podać na trasie kubek wody i poklaskać na mecie.
b
biegacz
Odniosę się do poprzednich postów.Biegalem we wszystkich największych maratonach w Polsce-Kraków,Wrocław,Poznań,Dębno,Łódż,Warszawa,Toruń. Zawsze po nich czytam niesmaczne komentarze markotnej części społeczeństwa co nie mają kompletnie pojęcia o maratonie,o organizacji,o biegaczach i bieganiu wogle a nawet ile maraton ma kilometrów.Nie mają pojęcia jak na zachodzie kibicuje się tym co mają odwagę i upór by w nim wystartowac.Nie mają pojęcia że maraton to nie bieg zaściankowy by przebiegał sobie po lesie i że to forma manifestacji zdrowia oraz promocja miasta i jego święto.U nas się dużo narzeka choc coraz więcej ludzi dojrzewa mentalnie i zbliża się do zachodu,na zachodzie własnie w pełni docenia się maraton i maratończyków i co za tym idzie demonstruje się przywiązanie do zdrowego stylu życia.A u nas bywa tak że jak ktoś jedyny w pracy po pracy trenuje i biega to spotyka się z ośmieszeniem ze strony zasiedziałych kolegów.Po latach widac kto więcej zyskuje.Jeden lata po biegowych trasach a ci pozostali po lekarzach i aptekach.I kto wtedy jest bohaterem?
Maraton panie LH jest organizowany przede wszystkim dla amtorów nie dla tych z Kenii.Ci są tylko przy tym maskotką i formą jego promocji.To my amatorzy stanowimy jego podporę bo bez nas by nie istniał.I tu nie chodzi o wygrywanie kasy jak niektórzy myślą.Maraton to pewna filozofia.Kto nie przebiegł nawet 1 km ten jej nie pozna.Maraton to sposób na zycie,próba zmagania się ze słabością.To odwaga i co dowartościowuje człowieka.Pokonanie maratonu nie jest proste bo tak naprawdę biega się w nim głową nie nogami.Tu świetna zabawa gdy poprawia się swój czas,spotyka się z innymi zapaleńcami,spotyka się kibicujący,żartuje się i rozmawia.
Maraton również w Krakowie jest co roku jak w moim Wrocławiu,jest szeroko reklamowany i warto o tym wiedziec że jest i że nadal będzie!
D
Dave
Maraton w Krakowie jest co roku praktycznie z tą samą trasą z drobnymi zmianami więc każdy Krakowiak wie jakie ulice będą zamknięte. Ktoś kto jeździ komunikacją MPK wiedzieć powinien że w razie zmiany trasy można kontynuować jazdę na tym samym bilecie. Nikt nie ma nikogo w d.. ale wiadomo że narzekający zawsze znajdą powód by sobie ANONIMOWO pokrzyczeć....
G
Gość
Ludzie jadacy na trasie Mistrzejowice - Rondo Czyznskie powsidali do 14, skasowali bilety, a pani prowadzaca 14 po dojechaniu do Ronda Czyzyskiego oswiadczyla ze na aleje Pokoju nie jedzie bo maraton. Dodam, że 1 i 14 jezdzily z ponad polgodzinnym opoznieniem. Zero informacji na przystankach i od pani prowadzacej tramwaj, ze jest zmiana trasy. Informacje ludzie dostali na Rondzie Czyzynskim!!! Tak MPK ma w d... pasazerow, a kase biora za pierdzenie w stolki.
L
LH
Maraton w Krakowie to głupota bo wiadomo ,że wciąż wygrywają afrykańczycy . Każdy powinien wiedzieć ,że z nimi nikt z europejczyków nie ma szans . Przecież oni od pokoleń spierd....przed lwami i ich biego to jest walka o życie a nie laury więcnikt im w tym nie dorówna . Wobec tego organizowanie maratonu ,żeby corocznie wygrywali murzyni.
x
x
szkoda że nie nie pokazali na zdjęciu pierwszego POLAKA który przybiegł na metę !
W
Wanda
Tak trzeba prowadzić trasę wyścigu, aby nie dzielić wzdłużnie naszego miasta na tyle godzin. Brak było informacji jak przejechać na drugą stronę, a różnie to bywa, że są nagłe zdarzenia i trzeba szybko się przedostać "za kordon".
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska