https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia. Michał Probierz: Zjadłem więcej obiadów w Bundeslidze niż grałem

Jacek Żukowski
Michał Probierz (Cracovia)
Michał Probierz (Cracovia) Andrzej Banaś
Cracovia w ramach 7. kolejki zagra w niedzielę o godz. 17.30 z Lechem w Poznaniu. To teren niezbyt przyjazny dla „Pasów”, które ostatni raz wygrały na terenie rywala 13 lat temu (4:3).

- Kiedyś, jak grałem z Lechem prowadząc Polonię czy Widzew, to statystyki były dla mnie niekorzystne – mówi szkoleniowiec. - Gdzieś przeczytałem, że grałem z Lechem 31 razy i 13 z tych meczów moje drużyny wygrały, były 4 remisy. Statystyki są fajne, bo się zmieniają. Nie może zdarzyć się nam nic lepszego niż to, że po 13 latach przełamiemy się w Poznaniu.
Probierz może liczyć na grupę tych samych piłkarzy co ostatnio, ale z jednym wyjątkiem. Nie ma z zespołem Rubio, który jest w szpitalu, a trafił tam z zapaleniem opon mózgowych. Czeka go co najmniej miesięczna przerwa. Za to w kadrze na mecz znalazł się Tomas Vestenicky, który z bardzo dobrej strony pokazał się w ostatnim meczu rezerw i Orłowi Piaski Wielkie zaaplikował cztery gole.

Kibice Cracovii polubili mecze rezerwy

Cracovia. Kibice na meczu Cracovii II znów oglądali wysoką wygraną

Czeka go z pewnością lepsza przyszłość w Cracovii niż Jaroslava Mihalika, który tez ostatnio grał w rezerwach. Jaki pomysł na nich ma trener Probierz?
- Są zgłoszeni do rozgrywek, mają podpisane kontrakty, zagrali ostatnio pełne spotkanie w drugiej drużynie – przytacza sytuację formalną szkoleniowiec. - A co będzie? Wszystko może się wydarzyć, okienko transferowe jest do 2 września. Nie ma w Polsce zawodnika, którego moglibyśmy utrzymać, jeśli ktoś wyłoży za niego określone pieniądze.

Wiadomo, że Probierz nie może korzystać z Michala Siplaka, który leczy uraz i nie pojedzie na zgrupowanie reprezentacji, choć był w szerokim składzie. Zresztą żaden z piłkarzy „Pasów” nie pojawi się na obozach pierwszych reprezentacji. Jedynie Kamil Pestka i Sylwester Lusiusz pojadą na młodzieżowe obozy.
Wracając do meczu z Lechem, to poznaniacy lepiej zaczęli rozgrywki od „Pasów”, maja 11 punktów, a więc o „oczko” więcej.
- Ten sezon, to była dla nich wielka niewiadoma – mówi szkoleniowiec „Pasów”. - Lech ma wielu doświadczonych zawodników, większość z nich została, skład jest więc stabilny. Ma mocnych zmienników, ci co wchodzą na boisko, zmieniają oblicze meczu. Lech gra nierówno, ma dobre momenty, jak w spotkaniu z Rakowem, kiedy to szybko objął prowadzenie 2:0. Jevtić jest motorem napędowym tego zespołu. Jest też grupa zawodników, która walczy o wyjazd do zagranicznego klubu. Przygotowywaliśmy się przez tydzień pod agresywną grę Lecha. Sądzę, że czekać nas będzie fajny mecz. Na marginesie powiem, że z ostatnich czterech ten który rozegraliśmy najlepiej – ze Śląskiem – przegraliśmy.

Pożegnania na Cracovii

Prezes Janusz Filipiak i kibice Cracovii pożegnali Damiana D...

Choroba Rubio sprawia, że zmniejsza się konkurencja do gry na skrzydle. Ostatnio wystąpił na nim Rafael Lopes. Czy był to jednorazowy pomysł na Arkę, czy Probierz będzie stosował ten wariant częściej?
– Grywaliśmy tak w sparingach – przypomina. - Chcieliśmy to też sprawdzić w lidze. Lubimy wszechstronnych zawodników. A w ataku znalazło się miejsce dla Filipa Piszczka, który wcześniej dobrze wypadł w drugiej drużynie. Dementuję plotki o jego wyjeździe. Ciągle zwracam uwagę na to, że jestem pierwszy, który powie zawodnikowi, czy jest już gotowy na wyjazd, czy nie. W Bundeslidze zjadłem więcej obiadów niż grałem, ale przestrzegam piłkarzy, że zanim wyjadą, powinni być dobrze przygotowani. Muszą jeszcze pracować nad drobnymi elementami. Nie mogę znieść, jak czytam wypowiedzi piłkarzy, którzy mówią, że tam to się dopiero nauczyli grać. A jak my zwracamy uwagę na detale, to mówią, że trener się czepia.

Po tej kolejce w lidze nastąpi dwutygodniowa przerwa. „Pasy” nie zagrają w niej żadnego sparingu, natomiast piłkarze dostaną trzy dni wolnego.
- Nie mieliśmy ostatnio takiego momentu, by się zregenerować – mówi Probierz. - Mamy w drużynie wielu obcokrajowców, dajemy wolne, by sobie polecieli do domu na jeden, dwa dni. Niektórzy, ci młodsi, będą trenowali z drugą drużyną, a zawodnicy z pierwszego zespołu będą mogli wystąpić w drugiej drużynie.

Ci piłkarze i trenerzy byli związani z Cracovią i Lechem Poz...

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Komentarze 12

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

o
obserwator002019
Ale w Wiśle Płock jak i w Cracovii wygląda to bardziej jak loteria troszeczkę. Bo patrząc na statyki czy na zmiany kadrowe no co daw lata jest jak jest.
o
obserwator002019
Jeszcze jest Wisła Płock która w sezonie 2017/2018 miała dobre miejsce, gdzie jest loteria tak że te trzy kluby jak dla mnie teraz coś pracują.
o
obserwator002019
ale tam widać że jest ta mentalność motywacja i fizycznie to pomimo średniej nie wypada tak źle
o
obserwator002019
Moje dwa typy na ten sezon które mogą wysoko skończyć to Raków, Pogoń troszeczkę zmian tam poszło troszeczkę analizy nie tylko z poprzedniego sezonu ale sezonów wstecz. Jeśli Raków przestanie grać 4 pomocnikami a wykształci to w trudnych spotkaniach na 4/3/3 a w tych co mają szansę na 3/3/4 to będzie dość skuteczne. Standard który obrali 3/4/3 no jest raz na dobre raz na złe
o
obserwator002019
to jest fajne bo przez pierwsze nowe spotkania od nowej rundy cenisz i praktykujesz system gry na boisku, potem widzisz na co kto stawia co może zmienić już nie musisz przed samym meczem czy po przerwie konfigurować uzupełnienia tego co nie działa sprawnie gdzie są luki
o
obserwator002019
Już nie ta Jagielonia, Lech ale te zespoły które nauczyły się troszeczkę z początku sezonu by oszczędności gry. Potem w drugiej rundzie mieli siły by podgonić i przebić resztę stawki.
o
obserwator002019
Najważniejszy jest ten początek rundy i prze jej końcem, gdzie można coś poprawić czy zobaczyć, jak wcieleni w nowy zespół zawodnicy grają. Czy jest praca i indywidualna i zespołowa. Jak myśli jak patrzy po ustawieniu na boisku, jakie ma podania, ile razy ma piłkę przy nodze. I indywidualnie co potrafi stworzyć gdy nie ma sensu podawać jak długo potrafi utrzymać piłkę, ile razy utraci jeśli straci zachowując się fair play ile razy powalczyć o odzyskanie nie spuszczając z oczu swojej strefy boiska.
o
obserwator002019
Tak jest w każdym klubie na świecie. Trener daje wsparcie po to by budować każdego zawodnika nie go tylko ganić czy wychwalać.
o
obserwator002019
Trener w drużynie ma niby być nie tylko od przygotowania, ale doradzić kto ma odpocząć, kto musi wziąć się za siebie, a kto robi dobra robotę choć stać go na większe aspiracje. Czasami jak taki " Ojciec drużyny " gdy czegoś nie rozumiesz czy masz problemy z odnalezieniem się w pierwszej jedenastce, warto iść porozmawiać czego brakuje, co wymaga i na spokojnie bez wprowadzania chaosu. To są dobre rady jak od tak wymagającego Trenera
o
obserwator002019
To tylko moje zdanie każdy ma prawo sądzić inaczej. Skoro zatrudnili trenera wymagającego który po kilku obserwacjach z ławki potrafi realnie ocenić na co stać zawodnika a na jaką łatwiznę idzie. Wcale się nie dziwię Trenerowi bo jeśli ma to być klub klasowy musi być nie tyle Trenerem co motywatorem i sam Trener widzi którzy zawodnicy, których stać na więcej popełniają błędy.
o
obserwator002019
Trener Michał Probierz za dużo wymaga, kondycyjnie i wydolnościowo oraz fizycznie od piłkarzy co nie podoba się czasami włodarzą klubu. Pewnie któryś z zawodników poskarżył się jak to mówią. Bo to piłka bardziej ustępliwa nowoczesna. Już widziałem zachowania i inne u zawodników w Pucharze Europy gdzie po rozegranych tylu meczach nie mieli sił biegać po boisku. Kiedyś nie biegało się z racji prestiżu przynależności do pierwszej jedenastki tylko walczono o trofea. Teraz jak słyszę głosy że po takiej ilości meczy rozegranych zawodnicy nie mają sił by jeszcze coś osiągnąć no to dla mnie to jest pytanie nie tylko o przygotowanie fizyczne ale i mentalne. Czasami gdy zawodnicy czyj ą się zbyt pewnie fizycznie na boisku trzeba ich złamać by mieli wrażenie że jak by zaczynali od początku i grali o wszystko. To jest ważne. Trener Probierz na pewno wie co robi, który zawodnik się nie nadaje który ma tą mentalność pomimo zmęczenia. Tylko czasem zawodnicy traktują się jak Bóstwa i za nic mają co chce z nich wyciągnąć trener.
C
Cracus
W najbliższych 4 meczach, coś czuję że będzie bieda, obym się mylił
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska