Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia przed meczem z Termaliką: kontuzja Michala Siplaka, kartki Miroslava Covilo

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Michał Probierz (Cracovia)
Michał Probierz (Cracovia) Andrzej Banaś
Cracovia pojechała na sobotni mecz z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza bez Miroslava Covilo, który musi pauzować za żółte kartki.

Okazało się, że do autokaru nie wsiadł także reprezentant słowackiej młodzieżówki Michal Siplak. Obrońca wrócił ze zgrupowania z kontuzją.

- Jest to dla nas problem. Siplak dwa dni po meczu trenował dwa razy dziennie podczas zgrupowania reprezentacji i złapał kontuzję – relacjonuje trener Cracovii Michał Probierz.

- Słowacy postawili go na nogi, by mógł zagrać w spotkaniu we wtorek. Dla mnie skandalem jest to, że jak ma wyjechać z klubu, a jest kontuzjowany, to każe się mu stawić na kadrze, a jak złapie kontuzję w reprezentacji, to nie może przyjechać do klubu… Potem się okazuje, że wraca z urazem. Oni nie muszą się martwić, bo pewnie następny mecz zagra we wrześniu. Michal chciał być w porządku, ale teraz kuleje i nie ma co ryzykować jego występu. Bo wtedy ten uraz mógłby się pogłębić.

Reszta kadrowiczów z Cracovii wróciła po zgrupowaniach w dobrym stanie. Szansę na zastąpienie Covilo ma Damian Dąbrowski.

- Brak Miro to strata, jeszcze się zastanawiamy, kto go zastąpi – mówi Probierz. - Jest z tym trochę komplikacji. Szymon (Drewniak – przyp.) dwa dni nie trenował bo był przeziębiony. Biorę też pod uwagę opcję dwoma napastnikami i to też jest rozważane.

Probierz nie bierze pod uwagę występu Adama Dei, który jest po 10-dniowej chorobie. - Musi wrócić do dyspozycji – tłumaczy szkoleniowiec. - Rozmawiam z piłkarzami rezerwowymi, co muszą poprawiać. Adam ma sporą konkurencję na swojej pozycji, musi czekać na swoją szansę. Ale warto pracować, niektórzy zawodnicy pół roku temu nie grali, a teraz są podstawowymi.

Cracovia w Niecieczy musi co najmniej zremisować, by mieć szanse na awans do ósemki (w poniedziałek gra Zagłębie Lubin z Jagiellonią, które wyprzedza „Pasy” o punkt). Zakładając, że lubinianie wygrają swój mecz. Wtedy o wszystkim decydować będzie starcie 7 kwietnia Cracovii z Zagłębiem.

- Nie musimy, ale chcemy wygrać – mówi Probierz. - Jak grasz na remis to zazwyczaj przegrasz. Punkt daje nam gwarancję bycia w grze, ale chcemy zwyciężyć, by być na fali wznoszącej. Czeka nas trudny mecz. Termalica pracowała ostatnio nad grą defensywną. Z tego co wiem, to na treningach jej piłkarze poświęcili wiele czasu na stałe fragmenty i zagrania za linię obrony, dlatego musimy być bardzo czujni i może inaczej zagramy w tym spotkaniu niż normalnie. Termalica jest groźna w ofensywie, przy stałych fragmentach gry, które wykonuje Iancu, także Stefanik, do formy wrócił Gergel.

Więcej informacji o Cracovii

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska