Cracovia pod pierwszym minut natarła na rywala, próbując go zaskoczyć skrzydłami. Po kwadransie gry Dawid Nowak znalazł Boubacara Diabanga Dialibę, który strzelał z 14 m nad bramką.
Po chwili jednak gospodarze dostali obuchem w głowę - rzut wolny z 22 m wykonywał Maciej Iwański, strzelił w środek bramki, Krzysztof Pilarz piąstkował piłkę, ale za krótko i ze skuteczna dobitką pospieszył Maciej Korzym. Goście wygrywali więc 1:0.
“Pasy” próbowały odpowiedzieć w 22 min, Nowak podał do Denissa Rakelsa, ale ten nie zdołał oddać strzału.
W końcu Bartosz Rymaniak uderzył nad bramką. Po chwili Marcin Budziński próbował technicznego uderzenia, ale Michal Peskovic nie dał się zaskoczyć. Także minutę później był górą, broniąc strzał Boubacara Dialiby. W 38 min z kąta strzelał Damian Chmiel, ale piłka przeszła obok słupka. W 43 min po rzucie rożnym uderzał Deleu, ale wprost w ręce bramkarza.
W przerwie nastąpiła jedna zmiana w Cracovii - Adama Marciniaka zastąpił Paweł Jaroszyński.
Wkrótce nastąpiła też zmian wyniku. Maciej Korzym podał z lewej strony do Damiana Chmiela, który strzałem z kilku metrów pokonał bramkarza.
Na odpowiedź krakowian nie trzeba było długo czekać. Jaroszyński podał do Dialiby, ten przerzucił piłkę na drugie skrzydło do Dellu, który fantastyczna główką z 14 m strzelił do siatki. Cracovia uwierzyła, że mecz jeszcze nie jest przegrany. Pięknego podania Dialiby nie wykorzystał Dariusz Zjawiński, główkując obok słupka. Także głową zagrał po drugiej stronie boiska Sylwester Patejuk.
W 79 min prysły marzenia. Patejuk uprzedził Bartosza Rymaniaka, podał do Chmiela który z bliska strzelił do siatki. Mogło być jeszcze gorzej, bo w 89 min sam na sam z bramkarzem był Frank Adu, ale strzelił niecelnie.
Cracovia - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:3 (0:1)
Bramki: 0:1 Korzym 17, 0:2 Chmiel 56, 1:2 Deleu 60, 1:3 Chmiel 79.
Cracovia: Pilarz - Rymaniak, Żytko, Marciniak (46 Jaroszyński) - Deleu, Dąbrowski, Budziński, Covilo, Dialiba - Nowak (71 Kita), Rakels (55 Zjawiński).
Podbeskidzie: Peskovic - Górkiewicz, Konieczny, Pietrasiak, Pazio - Sokołowski, Sloboda, Iwański, Chmiel (82 Adu) - Dejman (46 Patejuk), Korzym (58 Chrapek).
Sędziował: Bartosz Frankowski (Bydgoszcz).
Żółte kartki: Dąbrowski, Dialiba - Iwański.