
Co z tymi napastnikami?
Czy kibice Cracovii mają prawo zatęsknić za Krzysztofem Piątkiem, Airamem Cabrerą, Rafaelem Lopesem? Jeszcze jest zdecydowanie za wcześnie, by twierdząco odpowiedzieć na to pytanie, ale na pewno fani spodziewali się po nowych piłkarzach czegoś więcej. Marcos Alvarez na razie błysnął w jednym z czterech meczów, w których grał (dwa ligowe, PP i eliminacje Ligi Europy) zdobywając gola i notując asystę. Na przebudzenie Rivaldinho trzeba czekać, bo w żadnym z czterech meczów, w których wystąpił, nie zachwycił.

Uszczelnić defensywę
W ostatnim czasie Cracovii bardzo trudno zagrać „na zero z tyłu”. Czy to w lidze, czy to w pucharach, krakowianie tracą bramki. Zmienia się kształt obrony – wypadł kontuzjowany Kamil Pestka, miejsce Michała Helika w środku zajął Ivan Marquez, a krakowianie tracą po dwie bramki – z Legią i Lechem w lidze jeszcze w minionym sezonie, Lechią w PP i Podbeskidziem. Ostatni mecz bez strat krakowianie zagrali w Gdańsku (3:0) 4 lipca, a w ostatnim sezonie Michal Pesković aż dziesięciokrotnie zachowywał czyste konto. Teraz jednak Słowak nie broni, ustępując miejsca młodemu Karolowi Niemczyckiemu bądź Lukasowi Hrosso.

Dimun jak nowy
Ci którzy stawiali już krzyżyk na Milanie Dimunie, muszą cofnąć słowa krytyki. Słowak w pierwszym meczu z Pogonią był rezerwowym i po wejściu na boisko prezentował się dobrze. Podobnie było w meczu z Malmoe. Z Podbeskidziem wyszedł już w pierwszym składzie i nie zawiódł. Pod koniec ubiegłego sezonu stracił miejsce w jedenastce, ale walczy o to, by je odzyskać.

Kontuzje nie ułatwiają życia
Początek sezonu znaczony jest plagą kontuzji. Na pół roku wypadli Ołeksij Dytiatjew i Radosław Kanach (przeszli już operację kolana), na krócej, ale co najmniej 6 tygodni, Kamil Pestka (problem z lewą kostką), ostatnio kontuzji doznał Michal Siplak. Jeszcze nie może być brany pod uwagę do gry Sylwester Lusiusz (złamana kość śródstopia), choć niedługo wróci do treningów. Jeśli dodamy do tego uraz Michaela Gardawskiego, to widać, że sytuacja zdrowotna w zespole „Pasów” nie jest najlepsza.