Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia z nożem na gardle. Nie ma miejsca na błąd!

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
W I rundzie Cracovia pokonała Piasta 1:0 u siebie
W I rundzie Cracovia pokonała Piasta 1:0 u siebie Andrzej Banaś
Cracovia w piątek o godz. 18 zagra z Piastem w Gliwicach. Krakowianie mają 20 punktów, tylko o jedno „oczko” wyprzedzają Stal Mielec i o dwa Podbeskidzie Bielsko-Biała. Każda wpadka może spowodować, że po 22. kolejce będą na ostatnim, spadkowym miejscu w tabeli.

Dymisja Probierza

Odkąd trener Michał Probierz zapowiedział dymisję (po przegranym meczu z Wartą Poznań 30 stycznia) „Pasy” nie wygrały meczu w lidze. Choć szkoleniowiec odwołał swą decyzje po dwóch dniach trudno nie oprzeć się wrażeniu, że ta sytuacja nie miała wpływu na postawę jego podopiecznych.
- Wydaje mi się, że tamta sytuacja nie miała wpływu na to, że teraz nie wygrywamy – mówi szkoleniowiec Cracovii. - Jest to dla nas wszystkich trudne. Nie ma co za dużo mówić, trzeba się zebrać i zrobić wszystko, by grać. Sploty okoliczności, te przeciwności, które nam towarzyszą, musimy pokonać. Teraz, jak ktoś zaczyna dobrze grać, jak Pik, to wypada nam na jakiś czas i nie możemy go brać pod uwagę. Ciągle się nam sytuacja wymyka, bo ciągle nam ktoś odpada. Ci zawodnicy, którzy będą zdrowi, muszą wyjść i zrobić wszystko, żebyśmy zaprezentowali się korzystnie i wygrali spotkanie.

To optymistyczne podejście, a „Pasy” w tym roku zdobyły zaledwie cztery punkty po czterech remisach. - Na czym opieram optymizm? - zastanawia się Probierz. - Widać było ewidentnie, jak w meczu z Rakowem potrafiliśmy grać momentami bardzo dobrze. Szkoda tylko od początku meczu tak nie gramy. Zwracamy na to uwagę zawodnikom, że trzeba wyjść i grać od pierwszej minuty, a nie czekać na to, aż coś się wydarzy. Czasami są gorsze momenty.

Musimy prezentować się tak, jak przez ostatnie trzydzieści minut meczu ze Śląskiem, przejąć inicjatywę i być pewnym siebie. Tylko w taki sposób możemy to poprawić, a widzę po zawodnikach, że pracują bardzo solidnie, że bardzo chcą. Nawet było widać po radości po bramce, jak oni tego oczekują. W sporcie trzeba pokonać swoje słabości i to zrobimy.

Piast miał trudny czas

Piast był w trudnej sytuacji, nie wygrywał, ale teraz wiedzie mu się bardzo dobrze, jest w środku tabeli, mając osiem punktów więcej od „Pasów”.
- Taki trudny czas miało wiele zespołów, tak jak Piast, który w pewnym momencie przegrał wiele meczów, nie potrafił tych sytuacji wykorzystywać – zauważa szkoleniowiec Cracovii. - A teraz bramkarz broni fantastycznie i nagle strzelają bramki, dlatego trzeba to przełamać, tylko my to możemy zrobić sami, dlatego wierzę, że to zrobimy.

- Cracovia miała swoje problemy, pojawiały się też kontuzje, ale nie zapominajmy, gdyby dodać Cracovii pięć punktów, nie znajdowałaby się na zajmowanym miejscu, tylko wyżej – zauważa szkoleniowiec Piasta Waldemar Fornalik. - Myślę, że mecz może przebiegać podobnie jak chociażby mecze ze Stalą Mielec czy Wartą Poznań. Z takimi drużynami nie gra się łatwo, bo są zdesperowane. Każdy punkt jest da nich cenny, ale i my tych punktów potrzebujemy.

Marquez za Rodina

Piast uporał się ze swoimi problemami, „Pasy” wciąż je mają, zwłaszcza te dotyczące sfery mentalnej. A pogarsza je jeszcze mała przewaga nad miejscem spadkowym.
- Widać tę niepewność w naszych poczynaniach, ale widzę, jak ci zawodnicy pracują, jak bardzo chcą, więc wierzę, że zrobimy kolejny krok i nie będzie problemu – zapowiada Probierz. - Od pierwszego dnia rozgrywek byliśmy na ostatnim miejscu, mieliśmy minus pięć punktów, potrafiliśmy to odrobić, dlatego teraz nie możemy wpadać w panikę. Musimy zachować spokój i go zachowujemy.

Na pewno nie zagra pauzujący za kartki Matej Rodin. Zastąpi go zapewne Ivan Marquez, choć do dyspozycji jest też Ołeksij Dytiatjew, który jednak wiosną występuje tylko w drugiej drużynie.
- Aleks Dytiatjew nie jest skierowany do gry w drugim zespole – oznajmia trener Cracovii. - Nie grał sześć miesięcy, a jest teraz taki przepis, że jak zagra trzy mecze w ekstraklasie, wejdzie w nich na boisko choćby na chwilę, to nie może już zagrać w drugiej drużynie. Skasujemy go sobie, a chodzi o to, by się odbudował fizycznie… Po dłuższym czasie zawodnikowi trudno jest wejść, a druga sprawa – wiemy, jak go wprowadzać. Zdaję sobie sprawę, że wszyscy pamiętają go z wcześniejszych meczów, ja też go pamiętam i cenię bardzo, ale musi być najpierw w stu procentach zdrowy i w stu procentach w dyspozycji, by grał, ale jest brany pod uwagę, jak każdy zawodnik.

U gospodarzy może już zagrać Jakub Świerczok, ostatnio leczący kontuzję. To nie jest dobra wiadomość dla „Pasów” bo Świerczok to najlepszy strzelec zespołu, autor 8 trafień.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska