Główna ulica miasta do remontu. Trzeba się liczyć z poważnymi utrudnieniami w ruchu, łącznie z czasowym zamknięciem. Mowa o ulicy Kołłątaja. W minionym tygodniu podpisana została umowa z wykonawcą. I o ile cieszy, że będzie nam się lepiej jeździło, to zanim tak będzie, czeka nas sporo utrudnień. Zakres prac jest bowiem szeroki.
Jak ustaliliśmy ekipy budowlane wejdą w teren początkiem lipca. W grę wchodzi nie tylko modernizacja całej nawierzchni, ale również tego, co pod ziemią - sieci mediów. Będzie modernizowana kanalizacja deszczowa i sanitarna z czym wiążą się dość głębokie wykopy. Będzie przerabiana sieć teletechniczna i energetyczna. Z części drogowej - nowe chodniki, nowa nawierzchnia.
Prace będą odbywać się dwuetapowo. Co wówczas z ruchem? - Na razie trwają wszystkie potrzebne uzgodnienia. Wiele będzie zależało od wykonawcy, czy technologicznie uda mu się pogodzić prace ziemne z ruchem. To wszystko jest jeszcze uzgadniane - podkreśla Stanisław Zieliński, naczelnik wydziału komunikacji starostwa powiatowego.
Tymczasem drogowcy działają na ulicy Krakowskiej, a więc tak naprawdę na przedłużeniu ulicy Kołłątaja. Powoli kończą się prace przy budowie chodnika. - Modernizacja obejmuje sześćset metrów informuje Marek Machowski, dyrektor Powiatowego Zarządu Drogowego. - W dalszej kolejności na tym odcinku będzie kładziona nawierzchnia, więc wtedy będzie wprowadzony ruch wahadłowy - dodaje.
Na razie nie wiadomo dokładnie, kiedy zakończy się remont ulicy Krakowskiej, ponieważ zadanie to jest realizowane w szerszym projekcie obejmującym kilka innych dróg powiatowych w gminach Gorlickiego. Inwestycja ma się zakończyć we wrześniu.