Volkswagen golf z krakowskimi numerami rejestracyjnymi w piątek po południu wypadł z drogi prowadzącej z Nowego Sącza do Nowego Targu i rozbił się o ogrodzenie jednej z posesji w Czerńcu.
Wezwanie pomocy z Czerńca oficer dyżurny Stanowiska Koordynacji Ratownictwa w Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu odebrał o godz. 13.23 z piątek. Najszybciej na miejsce zdarzenia dotarli druhowie z czernieckiej Ochotniczej Straży Pożarnej. Później wsparła ich jednostka ratownictwa technicznego PSP z Nowego Sącza. Na pomoc przybyły również karetki Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego.
W wypadku ucierpieli wszyscy podróżujący samochodem, który się rozbił. Prócz dwojga dorosłych było to dwoje dzieci. Jedno mające zaledwie osiem miesięcy. Drugie dwuletnie.
Strażacy nie tylko udzielali pomocy ofiarom wypadku. Musieli także zabezpieczyć bardzo ruchliwą drogę, by w rozbity samochód blokujący chodnik i część jezdni, nie wbiły się kolejne pojazdy.
Usunięcie skutków wypadku i przywrócenie pełnej przejezdności drogi zajęło strażakom ponad godzinę.