Wiktor Staszak (Zabłocie) i Paweł Tomasik (Zakrzów) wraz z Łukaszem Wójcikiem (KKT Kobu Wrocław) okazali się najlepsi w turnieju drużynowym w kumite. Pokonali przeciwników z Włoch, Brazylii, RPA i – w finale – Japonii (3:0), prezentując świetną dyspozycję, wygrywając wiele walk przez ippon.
Paweł Janusz (Niepołomice), Konrad Irzyk (Łapanów) i Staszak sięgnęli po brąz w turnieju drużynowym w kata. Triumfowała RPA przed Japonią.
Indywidualnie w kumite seniorów Tomasik był drugi, a w kumite mastersów (w kat. od 40 do 49 lat) P. Janusz trzeci.
– Jestem bardzo zadowolony. Paweł stoczył piękne pojedynki, walczył pomysłowo. Wiktor po słabszym początku potrafił się zresetować i w finale pokonał Japończyka. Konrad też wytrzymał napięcie i sobie poradził. Mnie było miło znowu wystąpić w kumite – powiedział P. Janusz.
- To było kolejne nowe doświadczenie. Czuję się dumny, że karate-do, które trenuję, jest skuteczne na innych płaszczyznach. Budujące jest to, jak wyglądały starty naszej reprezentacji. Zyskaliśmy respekt i szacunek w nowym środowisku karate, wśród zawodników i sędziów – dodał sześciokrotny mistrz świata w karate tradycyjnym.
Karatecy z AKT wraz z czwórką innych polskich zawodników zostali powołani do udziału w zawodach przez Polski Związek Karate Tradycyjnego. Na Malcie wzięli też udział w seminarium szkoleniowym, które prowadził sensei Mikio Yahara.
Zawody zorganizowała Światowa Federacja Karatenomichi (KWF). Reprezentacja Polskiego Związku Karate Tradycyjnego wzięła udział w tej imprezie w celu zacieśniania relacji pomiędzy KWF a Światową Federacją Karate Tradycyjnego (WTKF).
Follow https://twitter.com/sportmalopolska#TOPSportowy24
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU