A jednak okazuje się, że ma!
Modrzejewska odnosiła wielkie sukcesy dzięki swemu talentowi i pracy wszędzie, gdzie występowała: w Bochni, Rzeszowie, Lwowie, Krakowie i Warszawie. Polacy jednak nie darują nikomu sukcesu, więc Modrzejewska stała się obiektem ataków różnych zawistników. Skąd ja to znam?
Prześladowcy tak się jej dali we znaki, że w 1876 roku postanowiła wyjechać do USA. Grupa zaprzyjaźnionych Polaków, w skład której obok Modrzejewskiej wchodził także Henryk Sienkiewicz, zakupiła farmę w Kalifornii (w miejscowości Anaheim) i chciała tam żyć szczęśliwym i beztroskim życiem farmerów. Jednak wkrótce przekonali się, że życie farmera wcale nie jest sielanką, więc wrócili do swoich profesji: Sienkiewicz zaczął pisać "Listy z podróży do Ameryki" drukowane w Gazecie Polskiej, a Modrzejewska błyskawicznie nauczyła się angielskiego i wkrótce stała się najbardziej znaną w USA odtwórczynią ról kobiecych w dramatach Szekspira.
No dobrze - ale gdzie ten most? Spokojnie - już dochodzimy do mostu!
W podróży do USA towarzyszył Modrzejewskiej jej syn Rudolf. I to właśnie on, znany w USA pod nazwiskiem Ralph Modjeski, był wybitnym inżynierem, "ojcem" wielu wspaniałych mostów. Dodam, że Helena także używała w USA nazwiska Modjeska, bo nazwisko Modrzejewska było za trudne dla Amerykanów, więc jej związki rodzinne z genialnym konstruktorem były powszechnie znane.
Ralph Modjeski był pionierem w budowie mostów wiszących i zapoczątkował budowę mostów zawieszanych na sprężystych stalowych pylonach. Zbudował ponad 40 takich mostów nad największymi rzekami Ameryki. Jednym z najbardziej znanych jego dzieł był most przez rzekę Delaware w Filadelfii, przy którym stoi dziś spiżowa tablica z jego nazwiskiem, podkreślająca m.in. fakt, że był on Polakiem. W uznaniu innowacyjnego (jak byśmy to dziś określili) charakteru jego konstrukcji mostowych, Modjeski otrzymał wiele wyróżnień i odznaczeń: między innymi Medal Franklina w 1922 roku i złoty medal Johna Fritza w 1929 roku. Obok praktyki inżynierskiej zajmował się on również rozwojem teorii budownictwa mostowego i publikował liczne książki i artykuły naukowe, w wyniku czego w 1911 roku otrzymał doktorat na Illinois State University.
Wiedząc to wszystko, spróbujmy odpowiedzieć na tytułowe pytanie.
Skoro Ralph Modjeski był "ojcem" mostów, to chyba słusznie możemy twierdzić, że jego matka, Helena Modrzejewska, była ich babką, prawda?