Kamienica przy ul. Krakowskiej 19 znajduje się w sercu Kazimierza i jest zarządzana przez Zarząd Budynków Komunalnych. Od dwóch lat jeden z lokali w budynku wynajmuje stowarzyszenie MONAR.
Pomoc uzależnionym i remont lokalu
- Działalność, którą w nim otworzyliśmy, polega na pomocy socjalnej osobom uzależnionym od narkotyków. Mają tutaj łaźnię, mogą zjeść - mówi Grzegorz Wodowski ze stowarzyszenia. MONAR - wykorzystując m.in. wsparcie finansowe województwa małopolskiego - przeprowadził gruntowny remont lokalu, który kosztował ok. 200 tys. zł. Wodowski długo nie wiedział, że w magistracie toczą się rozmowy na temat przyszłości budynku. Obawia się, że faktycznie zostanie sprzedany, a jego stowarzyszenie będzie musiało znaleźć inny lokal.
- Długo szukaliśmy takiego miejsca jak to przy Krakowskiej 19. Jest odpowiednie dla działalności, którą prowadzimy, bo jest ona nastawiona na tę grupę uzależnionych osób, które są obecne w galeriach, na ulicach w centrum itp. - dodaje Wodowski.
Poza MONAR-em w kamienicy działają też Towarzystwo Interwencji Kryzysowej oraz Fundacja Kobieca eFKa. To również dom dla kilku osób. Wśród nich są też niepełnosprawni, którzy mają problemy z poruszaniem się. Boją się, że stracą dach nad głową.
- Ja się stąd nie ruszę nigdzie. Zostaję tutaj - mówi stanowczo pan Kazimierz. - Mam nadzieję, że stanie się cud i kamienica ostatecznie nie zostanie sprzedana - dopowiada Irena Kowalska, inna z mieszkanek budynku, która opiekuje się niepełnosprawnym synem.
Zły stan techniczny
Przedstawiciele Zarządu Budynków Komunalnych przekonują, że decyzja o sprzedaży kamienicy nie zapadła. Zapewniają też, że nie planują obecnie wypowiadać umów, zawartych m.in. z organizacjami pozarządowymi, które prowadzą działalność w budynku. Ale potwierdzają, że rozmowy na temat jego przyszłości się toczą.
- Kamienica była przedmiotem obrad zespołu zadaniowego - tłumaczy Maciej Słupecki z ZBK. Zespół, w skład którego wchodzą urzędnicy magistratu, jak również samo ZBK, ma ustalić, w jaki sposób zagospodarować kamienicę przy ul. Krakowskiej 19.
Okazuje się, że dopiero niedawno, bo w ubiegłym roku, udało się w ogóle uregulować stan prawny budynku. - Skarb Państwa nabył go na podstawie spadkobrania. Jednocześnie podlega komunalizacji, więc traktowany jest jako własność gminy - tłumaczy Słupecki.
To otwiera furtkę m.in. do gruntownego remontu kamienicy, który jest bardzo potrzebny, bo budynek jest w złym stanie technicznym. Koszty potrzebnych prac są ogromne. Oszacowano je na ok. 5-6 mln zł.
KONIECZNIE SPRAWDŹ: