W niedzielę przed synagogą Tempel doszło jednak do protestów, a pełen oburzenia list podpisał m.in. naczelny rabin Polski.
Słowami Gurary'ego cytowanymi przez izraelski portal oburzeni są przedstawiciele społeczności żydowskiej w Polsce. "Te słowa ukazują wszystkich nie-Żydów jako antysemitów, przez co są obraźliwe dla 38 milionów Polaków niebędących Żydami, a zamieszkującymi ten kraj" - piszą w liście otwartym. Dodają, że nie rozumieją, jak osoba z takimi poglądami może otrzymać funkcję, która związana jest z przywództwem. Pod dokumentem podpisali się m.in Jonathan Ornstein, dyrektor Centrum Społeczności Żydowskiej w Krakowie, i Zofia Radzikowska, wiceprzewodnicząca oddziału stowarzyszenia Dzieci Holokaustu w Krakowie.
Krytycznie o słowach nowego rabina Krakowa wypowiada się także Stowarzyszenie Rabinów Polskich. "Zdecydowanie odrzucamy stwierdzenie rabina Gurary'ego, zawarte w udzielonym przez niego wywiadzie (...). Poczynione przez Gurary'ego uogólnienie jest po prostu nieprawdziwe. W Polsce walczymy z uprzedzeniami i dbamy o dobre stosunki z naszymi rodakami, niezależnie od ich wyznania czy przynależności etnicznej" - czytamy w oświadczeniu, pod którym podpisał się m.in. Michael Schudrich, naczelny rabin Polski.
Spontaniczny protest zorganizowali także studenci judaistyki i studiów bliskowschodnich UJ. Wczoraj pojawili się z transparentami przed synagogą Tempel. "Nie jestem Żydem, ale nie jestem antysemitą rabinie Gurary", "Tak dla tolerancji" - to tylko niektóre z napisów, jakie witały przybywających na uroczystość. - Jesteśmy tu, by w sposób pokojowy pokazać, że słowa wypowiedziane przez rabina są krzywdzące. Nie jesteśmy Żydami, co wcale nie powoduje, że jesteśmy antysemitami - mówi Piotr, student judaistyki.
Tymczasem rabin wydał specjalne oświadczenie. "Przepraszam wszystkich, którzy poczuli się dotknięci po przeczytaniu wywiadu ze mną. Jednak najwyraźniej dziennikarz nie zrozumiał mojej odpowiedzi, bądź została ona błędnie przetłumaczona na angielski" - napisał. Rabin podkreślił także, że w Krakowie często spotyka się z dowodami sympatii i szacunku.
Eliezer Gurary mieszka w Krakowie od ośmiu lat. Funkcję rabina krakowskiej gminy żydowskiej, która swoim zasięgiem obejmuje całą południowo-wschodnią Polskę, sprawuje od 2013 r. Uroczystą nominację na rabina Krakowa odebrał wczoraj w obecności m.in. władz miasta.
WEŹ UDZIAŁ W QUIZIE "CZY JESTEŚ PRAWDZIWYM KRAKUSEM?"
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!