Kłęby rdzawych pyłów zauważyli mieszkańcy, którzy nie byli pewni, co też mogło stać się na terenie huty. Szybko okazało się, że to niekontrolowana emisja pyłów, które dostały się do atmosfery poza przystosowanymi do tego instalacjami.
– Prowadzimy prace remontowe przy otworze spustowym wielkiego pieca nr 2. Podczas spustu surówki około godziny 12.00 zmieniliśmy otwory, wykorzystując rzadko używany otwór nr 4. Ta sytuacja spowodowała, że miała miejsce niezorganizowana emisja pyłów do atmosfery – mówi Sylwia Winiarek, rzecznik prasowy ArcelorMittal Poland S.A.
– Bezwietrzna pogoda sprawiła, że rdzawy obłok unosił się kilkanaście minut nad hutą. To przede wszystkim grube frakcje pyłów, wśród których były m.in. tlenki żelaza - gorący metal zareagował z powietrzem. Dzięki bezwietrznej pogodzie większość pyłów opadła na tereny należące do ArcelorMittal Poland. Obecnie trwa szacowanie wielkości tej emisji przez służby ochrony środowiska. Pozostałe spusty płynnego żelaza odbywały się już bez problemów. Za zaistniałą sytuację przepraszamy mieszkańców – dodaje.
*Sprawdź, czy możesz zostać policjantem TEST PSYCHOLOGICZNY
*Darmowe przeglądy samochodów na stacjach diagnostycznych LISTA STACJI
*Rondo Lecha i Marii Kaczyńskich zamiast Ronda Ziętka? ZAGŁOSUJ W SONDZIE
*Inauguracja 500-lecia Reformacji na uroczystościach w Cieszynie ZDJĘCIA GOŚCI
*Terminator z Sosnowca trafiony 17 kulami rzucił się na policjantów
Śląskie cmentarze to miejsca lekcji historii. Nie zapominajmy o zmarłych
