Dąbrowa Tarnowska. Obwodnica nie będzie jednak gotowa na początku lipca. Są kolejne opóźnienia na budowie [ZDJĘCIA]

FLESZ - Ile potrwa rowerowy boom?

Przebiegające początkowo w szybkim tempie prace przy budowie obwodnicy Dąbrowy Tarnowskiej ostatnio wyraźnie przyhamowały. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przyznaje, że termin 1 lipca, kiedy miały zakończyć się prace nie zostanie dotrzymany.

- Wykonawca złożył do GDDKiA powiadomienie, że epidemia COVID spowodowała wydłużenie oczekiwania na decyzję dotyczącą budowy ekranów akustycznych, a niekorzystne warunki atmosferyczne uniemożliwiły wykonywanie prac, np. układanie masy bitumicznej - zaznacza Iwona Mikrut z GDDKiA w Krakowie.

Nie wiadomo jeszcze jak duży będzie poślizg przy budowie obwodnicy. GDDKiA ma nadzieję, że opóźnienia uda się szybko nadrobić i inwestycja zostanie oddana do użytku na przełomie lipca i sierpnia.

Obwodnica Dąbrowy Tarnowskiej to obecnie największa centralna inwestycja realizowana w regionie. Kosztowała ponad 102 mln zł.

Budowie od początku towarzyszyły jednak spore problemy. Trzy lata temu nie uporała się z tym firma Vistal, z którą GDDKiA zerwała umowę.

Przetarg na dokończenie prac rozstrzygnięto dopiero w kwietniu 2018 roku. Konsorcjum firm Banimex i Azi-bud Sp z Będzina i Duna Aszfalt z Węgier z pracami ruszyło kilka miesięcy później.

Rok temu z powodu majowej powodzi oraz odkryć archeologicznych przesunięto termin oddania nowej trasy, wyznaczony początkowo na koniec kwietnia tego roku. Później ten termin przesunięto na 1 lipca, który już wiadomo, że również nie zostanie dotrzymany.

Budowa obwodnicy Dąbrowy Tarnowskiej to wydatek ponad 102 mln zł. 7-kilometrowa trasa przebiegać będzie po zachodniej części miasta. Rozpocznie się na pograniczu z Gruszowem Małym, a kończyć za stacją paliw przed Żelazówką. W ramach inwestycji powstają cztery ronda oraz kilka obiektów mostowych. Powstanie także ponad 5,5 km dróg serwisowych i dojazdowych do obwodnicy.