Na S1 może ruszyć budowa ostatniego brakującego odcinka. GDDKiA podaje datę oddania całej 40-kilometrowej trasy

Sprawa uzgodnień dla 10-kilometrowego odcinka przeciągała się. Umowa z wykonawcą była podpisana w lipcu 2022 roku. W końcu jednak Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosiła, że uzyskała zezwolenie na realizację inwestycji drogowej (tzw. ZRID) na tej części S1.

Tym samym cały fragment drogi ekspresowej S1 między Mysłowicami i Bielskiem-Białą przejdzie w fazę realizacji robót budowlanych - zapowiada GDDKiA.

Wspomniany odcinek rozpocznie się węzłem Mysłowice Kosztowy a zakończy przed węzłem Bieruń. Wartość umowy wynosi prawie 490 mln zł, a wykonawcą jest firma Budimex SA.

Większość budowanej nowym śladem ekspresowej "jedynki" przebiega w województwie śląskim, ale od Oświęcimia do Dankowic na długości 5,2 km położona jest w województwie małopolskim. Dlatego trasa jest ważna dla kierowców w Małopolsce, szczególnie zachodniej części regionu.

Wraz z obwodnicą miasta otwiera nam możliwości szybkiego połączenia z autostradą A4 czy lotniskiem w Pyrzowicach, a drugą stronę ułatwia dojazd w Beskidy i do granicy ze Słowacją - cieszy Kamil Kasperczyk, kierowca z Oświęcimia.

Łączna wartość umów na realizację czterech odcinków S1 od Mysłowic do Bielska-Białej to niemal 2,3 mld zł.

Na trzech z czterech odcinków od węzła Oświęcim - położonego w gminie Bojszowy - w kierunku Bielska-Białej prace już bardzo zaawansowane. Dotyczy to szczególnie 15-kilometrowego fragmentu od Oświęcimia do Dankowic. Wartość tej części inwestycji obecnie wynosi prawie 1,2 mld zł.

W pierwszej kolejności kierowcy skorzystają z południowych odcinków S1. Przewidujemy, że oddanie do ruchu odcinka od Oświęcimia do Dankowic nastąpi w trzecim kwartale kwartale tego roku. Następnym będzie Dankowice - Bielsko-Biała Hałcnów w czwartym kwartale - zapowiada GDDKiA.

O ile nie zajdą nieprzewidziane okoliczności, pod koniec tego roku planowane jest także udostępnienie do ruchu jednej z dwóch budowanych jezdni S1 pomiędzy Bieruniem a Oświęcimiem

Jednocześnie GDDKiA zapowiada, że zakończenie prac dla dwóch odcinków od Mysłowic do Oświęcimia i udostępnienie ich w pełnym, dwujezdniowym przekroju może nastąpić pod koniec 2026 r.

Podobnie jak część od Mysłowic do Bierunia także budowa kolejnego odcinka od Bierunia wraz z jego obwodnicą do Oświęcimia rozpoczęła się z poślizgiem w sierpniu 2024.

W tym przypadku chodzi o odcinek 2,9 km. W tej chwili zaawansowanie prac jest szacowane na 20 proc. Ich całkowity koszt wynosi blisko 213 mln zł.

Zaawansowanie budowy 12 km S1 od Dankowic do Bielska-Białej dochodzi do 80 proc. a jej ostateczny koszt może sięgnąć 681 mln zł. GDDKiA szacuje, że zakończenie robót i oddanie do użytkowania tego odcinka będzie możliwe w czwartym kwartale 2025 roku.

Wraz z budową S1 powstanie też 300 m S52 na węźle Bielsko-Biała Hałcnów, 3,4 km drogi krajowej 44 w ramach obwodnicy Bierunia i Oświęcimia oraz 1,4 km pomiędzy węzłem Bieruń a układem ulicznym Bierunia.

GDDKiA informuje ponadto o finiszu na budowie obejścia Węgierskiej Górki. Inwestycja na długości 8,5 km trwa od października 2019 r. Zaawansowanie prac na tym odcinku dochodzi do 90 proc.

Wykonawca deklaruje zakończenie prac pod koniec 2025 r. Wartość umowy to blisko 1,4 mld zł.