Ekipa z Zarabia zapewniła sobie przepustkę do nowej, jednogrupowej małopolskiej IV ligi pod wodza trenera Krzysztofa Hajduka. Przed nową kampanią władze klubu zdecydowały się na zmianę szkoleniowca, a dokładanie - dotychczasowego zastąpił duet, no i teraz zespołem dowodzą Marcin Przęczek (który jest również koordynatorem pionu sportowego) wraz z Bartłomiejem Piszczkiem.
- Na każdym meczu, na każdym treningu jesteśmy obaj. Natomiast trener Piszczek jest bardziej odpowiedzialny za grę obronną, a ja ze grę ofensywną. I tak to wygląda, że się uzupełniamy - wyjaśnia Przęczek.
Sezon Dalin zaczął porażką 2:5 z Wierchami Rabka. Dziś ma za sobą jeszcze dwa inne mecze przegrane różnicą trzech bramek - przy czym to były już starcia z zespołami, które chcą się bić o awans - Orłem Ryczów i Wiślanami.
Wieczysta w Myślenicach. Stadion Dalinu wypełnił się publicz...
- Początek sezonu był trudny ze względu na sytuację kadrową - mówi Marcin Przęczek. - Największy problem mieliśmy w środku pola, gdzie nie byli dostępni trzej dotychczas kluczowi zawodnicy. Michał Wojtan zrobił sobie przerwę w grze. Trudno powiedzieć, czy to już stała rezygnacja, w każdym razie potrzebował resetu i w tej rundzie nie kontynuuje gry. Natomiast za Dawidem Kałatem i Mateuszem Reczulskim ciągnęły się w pierwszych kolejkach jeszcze kontuzje z poprzedniej rundy. Do środka pola przyszedł do nas zawodnik - Adam Malisz z Cracovii, ale to jest młody chłopak, rocznik 2001, potrzebuje jeszcze czasu i zgrania, żeby decydować o obliczu drużyny.
Trener dodaje: - Teraz sytuacja w środku pola powoli się normuje. Wrócił Mateusz Reczulski, od czasu jego powrotu są trzy wygrane, jeden remis i jedna porażka. A w środowym meczu pucharowym wrócił Dawid Kałat, więc ten problem wydaje się powoli zażegnany.
Przęczek zaznacza, że latem klub sięgnął po młodych zawodników (Kamil Ładyga, Filip Gnap, bramakrz Jakub Nędza), a najstarszy z pozyskanych - Daniel Chochlinski - w kilku meczach nie grał ze względu na problemy z zarejestrowaniem.
IV liga małopolska. Piłkarze z ekstraklasy, reprezentanci. J...
Dalin odniósł zwycięstwa nad Słomniczanką, Kalwarianką (która dotąd przegrała wszystkie mecze), no i to ostatnie, efektowne nad Limanovią. - Pokazaliśmy futbol na fajnym poziomie - mówi Przęczek, dodając: - To był de facto pierwszy mecz, w którym mogliśmy skorzystać z wszystkich zawodników i dobrze to wyglądało. Jeżeli nie będzie jakichś kontuzji i środek pola będzie funkcjonował tak, jak zaczyna funkcjonować, to można patrzeć w przyszłość z optymizmem. Ale oczywiście, czas pokaże.
O co myśleniczanie będą grali w tym sezonie? Pierwsze tygodnie sezonu pokazują, że o awans Dalin raczej walczyć nie będzie, i w strefę spadkową też nie powinien się wmieszać...
- Na pewno celem jest walka o czołowe miejsce - w "ósemce", a nawet wyżej - mówi Marcin Przęczek. - W klubie są na pewno ambicje trzecioligowe, ale one nie sięgają może tego sezonu, tylko kilku następnych - wtedy, jak już powstanie nowy stadion. Więc to jest plan bardziej przyszłościowy, i stąd te transfery, które teraz przeprowadziliśmy, a także powołanie zespołu rezerw - to, póki co, ma taki cel, żeby ogrywać młodych zawodników, a oni stanowili o sile Dalinu w przyszłych latach.
- Lewandowscy urządzają się w Hiszpanii. "Zadomawiamy się w Barcelonie" [zdjęcia]
- Byli piłkarze Wisły zmienili kluby. JESIEŃ 2022
- Wisła Kraków. Piłkarze spotkali się z kibicami. Był Angel Rodado
- Tomasz Ogar zmienił stan cywilny ZDJĘCIA
- TOP 10 małopolskich drużyn w 2000 r. Niektórych już nie pamiętacie
- Bułgarska piękność zagra w Tarnowie. Poznajcie Jelenę Beczewą
