Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dębica: miał pilnować placu budowy autostrady, a sam kradł paliwo

Paweł Chwał
43-letni mężczyzna miał pilnować terenu w rejonie budowanej autostrady, tymczasem kradł paliwo z agregatu, który oświetlał plac budowy. Na ślad dozorcy-złodzieja wpadli policjanci z wydziału do spraw zwalczania przestępczości przeciwko mieniu dębickiej komendy.

Czytaj też: Tragedia rodzinna w powiecie tarnowskim

W zatrzymanej do kontroli skodzie, która wyjeżdżała z placu budowy autostrady w Pustkowie, znaleźli pojemniki z olejem napędowym. Samochodem wracał do domu 43-letni mieszkaniec Ropczyc, który pracował jako dozorca w firmie ochrony.

Mężczyzna nie był w stanie wytłumaczyć w jakim celu przewozi w samochodzie dwa pojemniki - jeden 20-, drugi 5-litrowy, wypełnione olejem napędowym. Przekonywał najpierw, że kupił olej na stacji paliw, ale w końcu przyznał się, że ukradł go z agregatu prądotwórczego na placu firmy, której teren dozorował.

W jego domu policjanci znaleźli jeszcze dwa kolejne 20-litrowe kanistry z olejem pochodzącym z tego samego źródła. W sumie dozorca usłyszał zarzut kradzieży 65 litrów oleju napędowego o łącznej wartości ok. 400 zł.

43-latek tłumaczył się, że olej gromadził do swojego ciągnika rolniczego. Miał mu się przydać na wiosnę podczas wykonywania prac polowych. Przyznał, że otrzymywał wprawdzie od matki pieniądze na paliwo do ciągnika, ale postanowił je spożytkować na inny cel. Mężczyzna przyznał się do kradzieży paliwa. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności.

Wybieramy Ludzi Roku 2011. Zobacz listę kandydatów i oddaj głos!

Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i weź udział w plebiscycie

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska