Z zeznań nastolatki wynika, że nauczyciel pod pretekstem korepetycji wywiózł ją do ośrodka wypoczynkowego w Chotowej i zgwałcił. Kilka dni później między 31-letnim Sławomirem C. a uczennicą miało dojść do współżycia w hotelu w Ropczycach, gdzie nauczyciel zabrał ją w ramach... przeprosin. W tym przypadku dziewczyna miała jednak wyrazić na to zgodę.
Czytaj także:**'Kuchenne rewolucje' Magdy Gessler w Tarnowie**
Sprawa wyszła na jaw dopiero teraz - dwa lata od obu zajść, gdy o wydarzeniach z 2009 roku przypadkowo dowiedział się chłopak nastolatki. - Zobaczył film pornograficzny z udziałem swojej dziewczyny i jej roznegliżowane zdjęcia, do wykonania których miał podobno zmusić 14-latkę Sławomir C. - relacjonuje Jacek Żak, prokurator rejonowy w Dębicy. Gdy chłopak poszedł do podejrzanego domagając się skasowania filmu i zdjęć, ten miał mu grozić. Wówczas zdecydował się powiedzieć o wszystkim policji.
Sławomir C. nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów. Twierdzi, że to nastolatka go kokietowała i wysyłała mu rozebrane zdjęcia i miłosne sms-y. Przyznaje, że spotkał się z nią kilka razy, ale jej nie zgwałcił. Obecnie nigdzie nie uczy. Sąd nie zdecydował się na razie nawet na jego tymczasowe aresztowanie.
Tarnów: MPK otworzyło stację gazu LPG. Będzie taniej?
Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? Rozdajemy bilety.**Rozdajemy bilety**
Wygraj relaks w SPA lub weekend pod Tatrami. Wymyśl nazwę pociągu i zgarnij nagrody. **Wymyśl nazwę pociągu i zgarnij nagrody**