Czytaj także: Bochnia: ojciec, który zabił syna skazany na dziesięć lat
Wszystko zaczęło się tuż przed godziną 12 w Dębnie to tu policjanci patrolujący teren zauważyli mazdę na obcych numerach rejestracyjnych, której kierowca ewidentnie łamał przepisy ruchu drogowego: jechał za szybko, w miejscach niedozwolonych przekraczał linię ciągłą. Funkcjonariusze widząc co dzieje się na drodze chcieli zatrzymać samochód. Kierowca mazdy zlekceważył ten nakaz i potrącił jednocześnie jednego z policjantów. Funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg. Przy drugiej próbie zatrzymania kierowca mazdy po raz kolejny uderzył w funkcjonariusza.
Pirata drogowego zatrzymano dopiero podczas blokady w Tarnowie. - Potrącony policjant trafił do tarnowskiego szpitala. Nic nie zagraża jego życiu, choć ma uszkodzoną rękę i nogę - powiedziała nam Ewelina Buda, rzeczniczka policji w Brzesku.
Teraz o losie pirata drogowego zdecyduje sąd.
Wybieramy najlepszego piłkarza i trenera Małopolski! Weź udział w plebiscycie!
Konkurs dla matek i córek. Spróbuj swoich sił i zgarnij nagrody!
Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i oddaj głos!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!