Po 12 latach przerwy kibice znów byli świadkami ligowych derbów Tarnowa z udziałem dwóch najbardziej utytułowanych tarnowskich drużyn. Wcześniej po raz ostatni zespoły Unii i Tarnovii o ligowe punkty (także w IV lidze) rywalizowały 15 kwietnia 2006 roku na stadionie w Mościcach. Wtedy lepsze były „Jaskółki”, które wygrał 3:1. Tym razem spotkanie także zakończyło się wygraną drużyny z Mościc, poziom sportowy pojedynku derbowego nie mógł jednak nikogo zadowolić.
W pierwszej odsłonie nieco więcej z gry miał zespół Unii, który kilka razy poważnie zagroził rywalom. W 12 i 13 min znakomitych sytuacji nie wykorzystał jednak Marcel Tyl, który najpierw przegrał pojedynek z Dawidem Kubikiem, natomiast chwilę później strzelając głową posłał piłkę nieznacznie obok słupka.
Decydująca akcja meczu miała miejsce w 27 min, gdy po przypadkowym zderzeniu Sławomira Zubla i Łukasza Popieli arbiter podyktował rzut karny dla Unii.
- Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego patrzyłem w górę za piłką, zbierałem się do wyskoku i nagle poczułem uderzenie. Wpadł we mnie zawodnik Unii i przewrócił się na murawę, tymczasem arbiter bez chwili wahania wskazał na „wapno” - relacjonował po meczu napastnik Tarnovii.
„Jedenastkę” na gola pewnie zamienił Ł. Popiela i Unia, która była lepiej prezentowała się na boisku pod względem piłkarskim, objęła prowadzenie. W zasadzie w tym momencie, nie licząc jeszcze dobrej sytuacji do zdobycia gola przez Artura Białego w przedłużonym czasie gry pierwszej połowy, skończyły się emocje związane z pojedynkiem derbowym.
Po zmianie stron z boiska wiało nudą. Zespół Z Mościc mając korzystny wynik nie dążył do zdobycia kolejnych bramek, natomiast ataki Tarnovii były zbyt słabe, by zagrozić dobrze grającej defensywie „Jaskółek”. W efekcie o drugiej części meczu można tylko napisać, że się odbyła.
Tym razem spokojnie było także na trybunach. Wszystko dlatego, ze „szalikowców” Tarnovii nie wpuszczono na stadion. Na duże słowa uznania zasłużył także prezes Tarnovii Waldemar Urban, który w klubowej hali zorganizował kibicom swojego klubu oglądanie przekazu telewizyjnego z meczu prowadzonego przez jedną z tarnowskich telewizji. Tym sposobem kibice Tarnovii nie pojawili się nawet w Mościcach i spotkali się z „szalikowcami” Unii, którzy fatalnie zachowali się tuż przed rozpoczęciem meczu rzucając w kierunku piłkarzy Tarnovii butelki z wodą. Podobna sytuacja miała miejsce w końcówce pierwszej odsłony, podczas przerwy w grze. Na szczęście żaden piłkarz Tarnovii nie został poszkodowany.
Unia Tarnów – Tarnovia 1:0 (1:0)
Bramka: 1:0 Ł. Popiela 27 karny.
Unia: Lisak – Oszust, Witek, Węgrzyn – Tyrka (54 Drozdowicz), Tyl, Mateusz Nowak (54 Orlik), Biały (88 Ostrowski), Adamski (84 Bachara), Nytko – Ł. Popiela (69 Wardzała).
Tarnovia: Kubik – Noga, Marut, Baruch, P. Nowak – Kozioł, Ł. Wilk (46 Kuboń), Prokop (58 Klich), W. Mącior (69 Mikoś), Dydyk (64 Zaucha) – Zubel (78 Gucwa).
Sędziował: Michał Ślaski (Tarnów).
Żółte kartki: Witek, Ł. Popiela, Adamski, Mateusz Nowak – W. Mącior, Kubik, Ł. Wilk, Zubel, Zaucha, Noga.
Widzów: 1500.