W pełni udał się rewanż drużynie Tarnovii za ubiegłoroczną porażkę w finale tych rozgrywek.
W pierwszej połowie lepsze wrażenie sprawiali III-ligowcy z Mościc, którzy często niepokoili defensywę Tarnovii. Bliscy zdobycia bramek byli wtedy Kacper Nytko i Krzysztof Wrzosek. Po ich uderzeniach z dystansu piłka dwukrotnie trafiała w słupek. Zdecydowanie najbliższy strzelenia gola dla Unii był w 38 min Damian Lubera, lecz mając przed sobą tylko bramkarza trafił piłką w poprzeczkę.
IV-ligowcy z Tarnovii nie pozostawali dłużni i także często niepokoili defensywę Unii. Najlepszą okazję do zdobycia bramki w 41 min zaprzepaścił Patryk Dydyk, posyłając futbolówkę nieznacznie nad poprzeczką.
W drugiej odsłonie nieco więcej z gry miał bardzo ambitnie grający zespół Tarnovii. W 56 min znów bliski szczęścia był Dydyk, lecz Łukasz Lisak popisał się kapitalną interwencją.
O awansie do finału zadecydowała seria rzutów karnych. Gracze Tarnovii wykonywali karne bezbłędnie, tymczasem strzał Roberta Witka obronił Dawid Kubik, natomiast Piotr Drozdowicz trafił piłką w porzeczkę.
W drugim meczu półfinałowym A-klasowy zespół LKS Koszyce Wielkie przegrał na własnym boisku z IV-ligową Wolanią Wola Rzędzińska 1:4.
Tarnovia - Unia Tarnów 0:0, karne 4:2
Tarnovia: Kubik - NogaI, T. Nytko, Mikoś, P. Nowak - K. Wilk, Gucwa (46 Zaucha), Ł. Wilk (58 Prokop), Zegar (59 Wardzała), Dydyk - Kozioł.
Unia: Lisak - Jamróg, Ł. Bartkowski (46 Witek), Więcek, Węgrzyn - Sojda (46 Zawrzykraj), Hebda (73 Orlik), Niemiec (22 Wrzosek), Drozdowicz, K. Nytko - Lubera.
Sędziował: Sebastian Wiśniowski (Tarnów). Żółte kartki: Noga, K. Wilk - Jamróg, Sojda, Hebda. Mecz bez udziału publiczności.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska