Najbardziej znana giełda staroci w Krakowie odbywa się w każdą niedzielę koło Hali Targowej. W cieplejsze dni plac zapełnia się już od 6 rano. Pchli targ co niedzielę przyciąga osoby, które chcą pozbyć się niepotrzebnych rzeczy oraz ludzie, którzy szukają unikatowych i oryginalnych rzeczy dla siebie.
W niedzielę 11 czerwca wybór był naprawdę okazały. To co rzuca się w oczy to okazała liczba obrazów. Jedne zajmują miejsce na kilimach i dywanach obok zegarów, kinkietów itp., a inne - drobniejsze pochowane i ściśnięte czekają na nabywców w kartonowych pudłach. Ich tematyka jest róźnorodna - od portretów rodzinnych po motywy roślinne i pejzaże.
Po drodze spotkać można również mnóstwo stoisk z porcelaną bądź też kryształami - często otoczonych przez inne bibeloty np. figurki bądź dewocjonalia. Tych drugich też mogliście się dziś naoglądać. Na prawie każdym stoisku był krzyż bądź figurka Maryi, były jednak stoiska gdzie kultura chrześcijańska napotykała inne kultury w tym buddyzm w postaci posągu buddy bądź jego popiersia.
Zaraz po książkach i obrazach, dużą frekwencją cieszyły się również zabawki. Jedne bardziej współczesne jak konik na biegunach z pluszu czy platikowa kolekcja modeli ferrari, a inne z czasów dawniejszych jak malowany koń na wiekich drewnianych biegunach czy lalki dotknięte zębem czasu.
Wzrok przyciągały też srebne zastawy, kolorowe szkiełka, szachy, lornetki, stare aparaty fotograficzne, sprzęt agd, moździerze, a nawet zardzewiałe podkowy końskie i młotki. O tym, że przeszłość spotyka się tu z teraźniejszością mógł się przekonać każdy kto spojrzał nie tylko na asortyment, ale też na zegary, z których każdy "zamarzł" na innej godzinie.
Na co jeszcze można się tam natknąć - pokazują zdjęcia naszej fotoreporterki.
Sprawdź zanim wyjedziesz za granicę do pracy

- Przecież na te zdjęcia można patrzeć bez końca! Kraków z lat 90. to jak inna planeta
- Najlepsze punkty widokowe na Tatry. TOP 10 miejsc, które Cię zachwycą!
- Horoskop na czerwiec 2023 dla wszystkich znaków zodiaku
- W małopolskich lasach już rosną grzyby! Pierwsze okazy robią wrażenie
- Pierwsi plażowicze pojawili się już na Zakrzówku. Można już kąpać się tam legalnie!