To finał śledztwa, które zaczęło się od zatrzymania w styczniu na autostradzie samochodu, w którym policjanci znaleźli ponad 2 kilogramy narkotyków. Dilerzy wieźli marihuanę oraz amfetaminę.
– Narkotyki miały trafić do obrotu na terenie miasta – mówi Elżbieta Potoczek-Bara, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.
Dwaj dilerzy z Tarnowa zostali wówczas tymczasowo aresztowani. Obok nich przed sądem stanie jeszcze kobieta oskarżona o udział w obrocie i handlu narkotykami oraz mężczyzna z zarzutem posiadania kilkudziesięciu gramów narkotyków. Dilerzy mogą trafić do więzienia na maksymalnie 12 lat.
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+