https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dla Bartka Chojowskiego kulturystyka to nie tylko sport ale przede wszystkim próba charakteru

Patrycja Dziadosz
Archiwum prywatne: Bartek Chojowski
Chociaż wszystko zaczęło się niespełna trzy lata temu na swoim koncie ma już kilka poważnych sukcesów. Kulturystyka jest dla niego nie tylko ćwiczeniem ciała, a przede wszystkimi próbą charakteru. Oto historia 22-letniego Bartka Chojowskiego z Bukowna wschodzącej gwiazdy polskiej kulturystyki.

Zaczęło się od niewinnego, noworocznego postanowienia. Takiego, który każdy z nas wyznacza sobie na początku stycznia każdego roku i po kilku dniach o nim zapomina. Jako 19-latek był niepewny siebie i wstydził się swojego ciała. Przy wzroście 165 cm ważył 82 kg. Nowy rok natchnął go do zmian. Poszedł na siłownię i... przepadł tam. Po czterech miesiącach ćwiczeń i diety waga pokazywała 20 kilogramów mniej.

Niespełna trzy lata ciężkiej i systematycznej pracy wystarczyły mu być wyrzeźbić jedną z najlepszych sylwetek wśród juniorów zarówno w Polsce jak i na świecie. Koniec roku 2019 obdarzył go passą sportowych sukcesów. W ciągu jednego miesiąca zdobył tytuł wicemistrza Polski Juniorów w kulturystyce i fitness oraz Puchar TOP 5 na Mistrzostwach Świata Juniorów w Budapeszcie. Bartek Chojowski nie zamierza jednak spocząć na laurach i w swoich planach na przyszłość ma zamiar sięgnąć po najwyższe miejsce na podium.

Kulturystyka to sport wyrzeczeń

- Kulturystyka to sport który wymaga od nas nie tylko tytanicznej pracy, ale również wielu wyrzeczeń. To tak na prawdę próba charakteru - opowiada Bartek.

Swój dzień od kilu lat zaczyna o 3 nad ranem. Dla jednych to środek na nocy, dla niego standardowa pora na trening. - Muszę zdążyć przed rozpoczęciem porannej zmiany - śmieje się. Jednak po ośmiu godzinach fizycznej pracy na produkcji w jednej z dużych firm z Bukownie, w swoim planie dnia nie przewiduje czasu na odpoczynek. Popołudnie to bowiem pora na drugi trening - tym razem na specjalistycznych maszynach na siłowni.

- Niestety wielu ludzi wciąż kojarzy kulturystów jako górę mięśni, która nie ma mózgu. To bardzo krzywdzące. Bo przecież, żeby mieć górę mięśni, to trzeba wiele poświęcić, by ją zbudować i mieć przy tym sporo wiedzy i doświadczenia - dodaje. Każdy kulturysta przyzna bowiem, że nie wystarczą wizyty na siłowni, by wyrzeźbić idealne ciało. Do tego trzeba przemyślanych treningów, diety i konsekwencji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓

Czy jednak to nie jest zbyt duże wyrzeczenie, żeby od odmawiać sobie jednej z największej przyjemności jaką jest jedzenie tego na co mamy ochotę? - pytamy Bartka.

- W diecie nie ma ograniczeń. Wystarczy tylko znać umiar i można jeść wszystko. Oczywiście nie przed samymi zawodami - dodaje z przekąsem.

Trzeba robić to co się kocha

Chociaż Bartek ma dopiero 22-lata to już twardo stąpa po ziemi. By jeszcze lepiej mógł przygotowywać się do zawodów i w przyszłości swoją pasję przekuć w pełnoetatową pracę zawodową, skończył dietetykę i został trenerem personalnym.

- Chcę w stu procentach poświęcić się temu co kocham - wyjaśnia. Jego podopieczni żartują, że na treningach nie daje nikomu ma żadnej taryfy ulgowej.

Pytany o swoje plany w dalszej karierze, odpowiada, że ma jeszcze wiele do zrobienia. Dlatego też w nadchodzącym 2020 nie zobaczymy go na żadnych zawodach. Wicemistrz polski juniorów w kulturystyce chce ten czasu maksymalnie wykorzystać na poprawę sylwetki, by w 2021 roku osiągnąć swój największy cel - mistrzostwo Polski i świata.

- Sukcesy sportowców zaczynają się w ich głowach. Tylko pozytywne myślenie, wytrwała praca i poświęcenie pozwalają nam na realizację swoich marzeń - podsumowuje.

WIDEO: Trzy Szybkie

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

S
Stan

Brawo BARTEK..Trzymam kciuki.Pamietaj :tylko daleko od prochow i zrób coś z fryzurą bo wystraszysz sędziów.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Gospodarka się rozpędza, ale ostrożnie. Analitycy studzą optymizm

Gospodarka się rozpędza, ale ostrożnie. Analitycy studzą optymizm

Filip Chajzer miał wypadek na motocyklu! Jest w krakowskim Szpitalu Uniwersyteckim

Filip Chajzer miał wypadek na motocyklu! Jest w krakowskim Szpitalu Uniwersyteckim

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska