https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Do Krakowa wciąż napływają prośby o relikwie Jana Pawła II

Grażyna Starzak
Dla wielu wiernych Jan Paweł II jego relikwie są bardzo ważne
Dla wielu wiernych Jan Paweł II jego relikwie są bardzo ważne Fot. Anna Kaczmarz
Sutanna papieża trafiła do Hanoweru, a kropla jego krwi do Wieliczki

Kanonizowany cztery lata temu papież Polak jest czczony na całym świecie. Świadczą o tym napływające wciąż do Krakowa prośby o jego relikwie. Niedawno kard. Stanisław Dziwisz podarował cenną pamiątkę po Janie Pawle II - papieską sutannę - jednej z parafii w Hanowerze. Kilkanaście dni temu maleńką ampułkę z papieską krwią umieszczono w bocznym ołtarzu w kościele św. Klemensa w Wieliczce.

Relikwie papieża Polaka są w ponad setce kościołów i kaplic w Polsce i na świecie. M.in. w USA, Meksyku, na Dominikanie czy Filipinach. A także 101 m pod ziemią, w Kopalni Soli w Wieliczce i ponad 1000 metrów nad ziemią - we włoskich Dolomitach, gdzie Jan Paweł II jeździł na nartach.

- Kult Jana Pawła II szerzy się na całym świecie. Powstają kościoły pod wezwaniem Jana Pawła II. Różne instytucje i szkoły obierają go sobie za patrona. Mogę potwierdzić z przekonaniem, że to papież, który nie umiera. Pozostał w sercach ludzi. Przekonuję się o tym każdego dnia, bo niemal codziennie otrzymuję prośby o jego relikwie - mówi kard. Stanisław Dziwisz.

Kult relikwii papieża Polaka zaczął się od tego, że wierni, po jego śmierci, zwracali się do rzymskiego biura postulatora procesu beatyfikacyjnego ks. Sławomira Odera, z prośbą o obrazek z relikwią tzw.„ex indumentis”, czyli z ubrań. Takich obrazków z miniaturowym fragmentem papieskiej sutanny przygotowano ponad milion. Rozesłane zostały na cały świat. Najcenniejsze są jednak relikwie krwi papieskiej. Tuż przed śmiercią Jana Pawła II pobrano mu krew w związku z koniecznością przeprowadzenia badań i na wypadek ewentualnej transfuzji. Oficjalne oświadczenie w sprawie pochodzenia krwi złożył Watykan przed beatyfikacją w 2011 r.

Do transfuzji jednak nie doszło, a pobrana krew była przechowywana w czterech małych pojemnikach. Dwie z tych ampułek pozostały do dyspozycji prywatnego sekretarza papieża - kard. Stanisława Dziwisza. Dwie przechowywano w szpitalu i to właśnie ta krew znalazła się w relikwiarzu na beatyfikację i kanonizację papieża. Na stałe relikwiarz ten znajduje się w Urzędzie Papieskich Celebracji Liturgicznych. Wiadomo, że pod koniec życia Jana Pawła II krew pobrano mu kilka razy.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
ggg
Stasiu od podawania kapci nie nadąży z produkcją tych relikwiarzy. O krew się nie ma co martwić wszak jej sporo przy ubijaniu prosiaków :) . Wspaniała parodia religii przed czym ostrzegał już nawet ks. prof. Tischner :)
z
zyga
Chory sen Dziwisza w ciemnogrodzie polskim ...
f
fooki
nie warto być Świętym, nie ma się odpoczynku wiecznego
W
Wacek.
W święto św. Wacława ma być wystawiony ekstra relikwiarz. Zawartość? (.....) Serio!!!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska